Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Wilczek przez Italię do kadry Polski

Tomasz Kuczyński
Kamil Wilczek
Kamil Wilczek Maciej Gapiński
Król strzelców polskiej ekstraklasy przeniósł się z Piasta Gliwice do beniaminka Serie A - Carpi FC. Jego ulubioną ligą jest jednak Premier League. Dlaczego więc wybrał Włochy? W poniedziałek Wilczek napisał podziękowania dla kibiców Piasta.

Kamil Wilczek dziś wjeżdża do Włoch do zespołu beniaminka Serie A Carpi FC. Z tym klubem podpisał trzyletni kontrakt, choć mówiło się też o ofertach z Hiszpanii, Niemiec, Anglii, Francji i Danii.

- Co czuję? Hm… Dobre pytanie (śmiech). Towarzyszy mi rodzaj sprężenia, jestem bardzo zmotywo-wany. Chcę się tam pokazać od pierwszych treningów z jak najlepszej strony - mówi król strzelców polskiej eks-traklasy minionego sezonu w barwach Piasta. Napastnik gliwickiej drużyny strzelił 20 bramek. Został też wybrany najlepszym zawodnikiem ekstraklasy w sezonie 2014/2015. Wilczek zajął pierwsze miejsce rankingu DZ największych strat naszych klubów podczas letniego okienka transferowego, opublikowanego w piątkowym wydaniu naszej gazety.

Sprawa nowego klubu dla Wilczka trochę się ciągnęła, były różne spekulacje, przymiarki, jednak w środę 27-letni napastnik podpisał kontrakt na trzy lata z włoskim klubem.

- To naprawdę bardzo miłe uczucie, jeśli chcą cię kluby z najsilniejszych lig - angielskiej, hiszpańskiej, niemieckiej, czy włoskiej. Czujesz wtedy, że doceniono twoją dotychczasową pracę. Dla Carpi byłem pierwszym transferem przed sezonem, w którym ten klub będzie debiutował w Serie A. Bardzo dużą pracę wykonał mój menedżer, oczywiście kontraktowałem się też z Kamilem Glikiem. Cieszę się, że zagram przeciw niemu, choć nie wiem jeszcze kiedy. Nie wiem też jeszcze z jakim przeciwnikiem przyjdzie mi debiutować w Serie A (losowanie terminarza ligi odbędzie się 28 lipca - red). Przyznaję, że zawsze moją ulubioną ligą była angielska Premier League. Chciałbym kiedyś tam zagrać, ale teraz skupiam się na tym, aby sprawdzić się we Włoszech. Wiem, jak trudne przede mną zadanie, z jakimi drużynami przyjdzie mi rywalizować, ale nie ekscytuję się aż tak bardzo. Staram się do każdego meczu podchodzić tak samo, niezależnie, czy to jest Legia czy... Juventus - przekonuje.
Wilczek nie kryje, że wpływ na decyzję o przeprowadzce do Italii miała też jego żona.

- Szukaliśmy nie tylko dobrego miejsca dla mojego piłkarskiego rozwoju, ale również do codziennego życia - mówi Wilczek. - Włochy to idealne miejsce, kiedyś byłem tam na wakacjach. Carpi jest urokliwym miasteczkiem, leżącym około 20 km od Modeny. Mój klub ma mały stadion (na 4 tys. widzów - red.), dlatego mecze będziemy rozgrywali w Modenie. Zresztą Carpi jest traktowane jak dzielnica tego miasta. Na razie muszę załatwić sprawę mieszkania, potem przyjdzie czas na ściągnięcie żony z synkiem, w ciągu miesiąca te sprawy powinny być załatwione. Ważna była też kwestia komunikacji, aby stamtąd łatwo można było dostać się do Polski. Nie obawiam się też upałów, bo w Polsce mamy teraz taką temperaturę jak we Włoszech. Posmakowało mi już włoskie jedzenie (śmiech).
Wilczek zapisał się na korepetycje z języka włoskiego. Gdy był w Italii, aby podpisać kontrakt starał się porozumiewać po hiszpańsku. Tego języka nauczył się będąc zawodnikiem hiszpańskich UD Horodada i rezerw Elche CF (sezon 2006/2007).
- Korepetycje są niezbędne, abym po wejściu do szatni mógł odezwać się do nowych kolegów - w zespole zdecydowanie przeważają Włosi. Daję sobie dwa miesiące na naukę włoskiego na takim poziomie, żeby się swobodnie dogadywać. Nie można mnie już łatwo zaskoczyć, wiem, że colazione oznacza śniadanie - wychodzi obronną ręką z naszego małego testu językowego wychowanek Wodzisławskiej Szkoły Piłkarskiej.

Gra w Serie A ma być dla Wilczka drogą do reprezentacji Polski.

- Trener Adam Nawałka lubi ligę włoską, więc może przez Italię będę miał bliżej do kadry? - zastanawia się Wilczek. - Myślałem, że dostanę taką szansę po sezonie, ale nie ma co już tego rozpamiętywać. Teraz muszę zrobić wszystko, żeby dać sobie radę w tak mocnej lidze. Po prostu udowodnić, że się nadaję. Od wtorku, od pierwszego treningu, biorę się do solidnej pracy - zapowiada napastnik, który do Piasta trafił wiosną 2009 roku z GKS Jastrzębie. W latach 2010-2013 grał w Zagłębiu Lubin. Potem wrócił do Gliwic. Trener Marcin Brosz wymyślił, że Wilczek będzie grał w roli wysuniętego napastnika. Początki nie były łatwie, nie brakowało krytycznych uwag, ale tytuł króla strzelców w 2015 roku mówi sam za siebie.

Kamil Wilczek na łamach strony Piasta podziękował kibicom tego klubu.

Kamil Wilczek podziękował kibicom Piasta Gliwice

Drodzy Kibice!

Chciałbym Wam gorąco podziękować za ogromne wsparcie, którym mnie obdarzyliście. Po raz ostatni spotkaliśmy się przy Okrzei 20 podczas meczu z Cracovią. Było to dla mnie wzruszające przeżycie. Z powodu urazu nie mogłem wystąpić w tym meczu i obejrzałem go z wysokości trybun, rozmawiając z częścią z Was.

Jak już wiecie, otrzymałem szansę gry we włoskiej Serie A, w drużynie Carpi FC i od tego czasu wszystko działo się bardzo szybko. Zanim jednak założę trykot nowego klubu, chciałbym podziękować za fantastyczne wsparcie, które czułem z trybun Okrzei 20 przez cały ten sezon, który był najlepszym. Jestem dumny, ze mogłem stanowić część Piasta Gliwice i bronić Niebiesko-czerwonych barw.

Jestem Wam ogromnie wdzięczny i mam nadzieję, że zapamiętacie mnie z jak najlepszej strony oraz będziecie mnie wspierali równie mocno podczas mojego pobytu zagranicą. Głęboko wierzę, że uda nam się jeszcze ponownie zobaczyć przy Okrzei 20.

Tymczasem życzę Wam wszystkiego dobrego i samych zwycięstw. Będę cały czas śledził poczynania Niebiesko-czerwonej drużyny. Proszę pamiętajcie, że Piast jest naszą wspólną wizytówką, a zawodnicy w każdym meczu dają z siebie maksimum. Niezwykle istotne jest Wasze wsparcie, które niejednokrotnie pomagało nam zdobywać punkty.


*Nowe Muzeum Śląskie w Katowicach zachwyca! ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO]
*BECIKOWE 2015 - 100 zł na dziecko przez 12 miesięcy [ZASADY]
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Śląska STREFA AGRO - nie tylko dla rolników. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląska STREFA BIZNESU - wszystko o pieniądzach. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!