Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister transportu dała wszystko Śląskowi, a nie zauważyła Beskidów. Jest protest

Jacek Drost
arc
Beskidzcy górale wściekli na minister infrastruktury i rozwoju Marię Wasiak

"Nasz największy niepokój budzi kształt proponowanych inwestycji, które skupiają się na infrastrukturze Górnego Śląska, pomijając zupełnie - po raz kolejny - Bielsko-Białą i Podbeskidzie" - tak bielskie Stowarzyszenie Niezależni.BB skomentowało zapowiedź goszczącej przed kilkoma dniami na Śląsku minister infrastruktury i rozwoju Marii Wasiak o przeznaczeniu do 2020 roku na remonty infrastruktury kolejowej w województwie śląskim 9 mld zł. Sęk w tym, że - wedle zapowiedzi - inwestycje mają się zakończyć na granicy Czechowic-Dziedzic, a ziemia bielska, Żywiecczyzna i Śląsk Cieszyński będą mogły obejść się smakiem.

- Nie odnosimy się do tego na ile te obietnice są realne czy nie, ale chcemy poddać krytyce zaproponowany kształt modernizacji - stwierdził dr Janusz Okrzesik, wykładowca akademicki, a zarazem przewodniczący Rady Programowej Niezależnych.BB, którzy zaapelowali do władz wojewódzkich o uwzględnienie interesów Podbeskidzia w planach modernizacji kolei i zapowiadają dalsze kroki...

Minister infrastruktury i rozwoju, Maria Wasiak, pojawiła się na Śląsku 29 czerwca. Przyjechała w ramach wyjazdowego posiedzenia rządu, po którym został przyjęty program rewitalizacji "Śląsk 2.0". Minister Wasiak zapowiedziała wówczas przeznaczenie do 2020 r. na remonty infrastruktury kolejowej w województwie 9 mld zł. Pieniądze mają pochodzić z nowego Europejskiego Mechanizmu Finansowego "Łącząc Europę". O ile jej słowa w aglomeracji śląskiej zostały przyjęte z niejaką nadzieją, to na Podbeskidziu wywołały spore niezadowolenie.

- W rządowym projekcie są dwa wielkie programy, które skupiają się głównie na poprawie infrastruktury kolejowej: do przewozów towarowych i modernizacji istniejących linii kolejowych, by umożliwić bezkolizyjny ruch w aglomeracji. Na oba przeznaczono po około 4,5 mld zł - stwierdził dr Janusz Okrzesik, przewodniczący Rady Programowej Stowarzyszenia Niezależni.BB. Dodał, że jeśli chodzi o infrastrukturę do przewozów towarowych, to będzie modernizowana linia biegnąca z Katowic na południe. Ale prace zakończą się w Czechowicach-Dziedzicach i dalej odnawiana będzie tylko linia do Zebrzydowic. - Modernizacja nie obejmie węzła kolejowego Bielsko-Biała. Natomiast modernizacja dla ruchu aglomeracyjnego zakończy się w Tychach - podkreśla Okrzesik.

Michał Faber, wiceprzewodniczący Niezależnych.BB, zauważa, że linia nr 139 z Czechowic-Dziedzic do Zwardonia przez Bielsko-Białą została co prawda uwzględniona w ub. roku w rządowej "Strategii rozwoju transportu do 2020 roku", ale zajmuje odległe, 51. miejsce. Szanse, iż cokolwiek zostanie zrobione są więc nikłe.

- Każdy, kto jeździ pociągami z Bielska-Białej do Katowic, wie, że najwięcej czasu traci się na odcinku Bielsko-Biała - Cze-chowice-Dziedzice. I nie jest to wina tego, że na tej trasie jest dużo przystanków, tylko, iż jest to najsłabszy infrastrukturalnie odcinek tej trasy - tłumaczy Faber. Dodaje, że żadne pieniądze w programie "Śląsk 2.0" nie zostały także przeznaczone na modernizację tej linii od Bielska-Białej do Zwardonia.

Niezależni.BB w specjalnym oświadczeniu napisali: "Niestety, to nie pierwszy w ostatnim czasie przejaw lekceważenia interesów Bielska-Białej i Podbeskidzia". Wyliczają, że w ciągu ostatnich miesięcy Bielsko-Biała zostało skreślone z listy stacji, do których mają docierać ekspresy El Premium, a modernizacja linii do Zwardonia została przesunięta poza 2020 r. Jakby tego było mało, to teraz bez remontu pozostanie fragment najbardziej zaniedbanej linii łączącej Polskę ze Słowacją, czyli odcinek z Czechowic-Dziedzic do Bielska-Białej.

- Kolejna sprawa to usunięcie, i to przez samorząd wojewódzki, z listy priorytetów przeznaczonych do finansowania z funduszy europejskich linii nr 190, czyli Bielsko-Biała - Cieszyn - wylicza dr Okrzesik. - Mamy więc cały szereg działań, które bardzo pesymistycznie nastrajają do tego, co się będzie działo z koleją na przyszłość na Podbeskidziu.

Dlatego Niezależni.BB zaapelowali do władz wojewódzkich o uwzględnienie interesów Podbeskidzia w planach modernizacji kolei. Zapowiedzieli też, że będą się przyglądać, co radni wojewódzcy i parlamentarzyści robią w tej sprawie, a przed wyborami ogłoszą raport o ich aktywności.


*Nowe Muzeum Śląskie w Katowicach zachwyca! ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO]
*BECIKOWE 2015 - 100 zł na dziecko przez 12 miesięcy [ZASADY]
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Śląska STREFA AGRO - nie tylko dla rolników. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląska STREFA BIZNESU - wszystko o pieniądzach. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Minister transportu dała wszystko Śląskowi, a nie zauważyła Beskidów. Jest protest - Dziennik Zachodni