Trzydzieści osób oskarżonych o udział w burdach pod Jastrzębską Spółką Węglową stanie wkrótce przed sądem. W większości to pracownicy kopalń, nie ma wśród nich funkcyjnych związkowców.
Większość zatrzymanych była pijana
Prokuratura w ostatnich dniach wysłała do sądu w Jastrzębiu aż trzy akty oskarżenia. Pierwszy dotyczy wypadków z 3 lutego, gdzie pod siedzibą JSW rozegrała się regularna bitwa ze służbami porządkowymi. Ten akt oskarżenia obejmuje 13 osób.
- Dziewięciu z nich zarzuciliśmy czynną napaść na funkcjonariuszy, rzucanie niebezpiecznymi przedmiotami, petardami i udział w zbiegowisku publicznym. Trzech innych dostało zarzut samego udziału w zbiegowisku, natomiast jeden z oskarżonych dodatkowo odpowie za stawianie czynnego oporu i znieważanie funkcjonariuszy. To 33-letni górnik, przy którym dodatkowo znaleźliśmy nielegalną broń gazową - wyjaśnia szczegółowo szef Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju, prokurator Jacek Rzeszowski.
Wśród tych 13 osób aż 7 było pijanych. Najwięcej miał jeden z górników - prawie 3,5 promila alkoholu, najmniej alkomat wskazał promil. Najstarszy z tej grupy ma 36 lat, najmłodszy to 19-letni uczeń.
Grozi im nawet 10 lat więzienia
Spośród tych 13 osób 8 to pracownicy kopalń, pozostali to budowlańcy, bezrobotny, jest nawet jedna osoba, która odsiaduje obecnie wyrok za inne przestępstwa.
Kolejne rozruchy miały miejsce pod siedzibą JSW 9 lutego. Policjanci oddali nawet strzały z gumowych kul. Wówczas zatrzymano łącznie 17 osób: 7 dostało zarzut napaści na funkcjonariuszy, 9 zarzucono udział w nielegalnym zbiegowisku i "chuligankę", a ostatni oskarżony to osoba, która nie brała udziału w samych zajściach, ale próbowała odwieść policjantów od pełnienia swoich czynności. Wyzywała ich, szarpała się z nimi. W tej grupie siedemnastu osób czterech było pijanych, ale nie wszyscy zostali zatrzymani od razu - podkreślają śledczy. 14 z nich to górnicy.
Górnicy przyznali się do winy
Prokuratura i policja zebrały na nich mocne dowody: to zeznania policjantów, ale przede wszystkim nagrania z monitoringu.
Gdy nie można było rozpoznać twarzy, to rozpoznanie następowało na podstawie ubioru, cech charakterystycznych. - Żeby nie było wątpliwości, do każdego z oskarżonych dołączono osobny plik ze zdjęciami, gdyby sąd miał jakieś wątpliwości - dodaje prokurator Rzeszowski. Co ciekawe, większość oskarżonych przyznała się do winy. Większości z nich za napaść na policjantów grozi do 10 lat więzienia, a za sam udział w zbiegowisku i czyny chuligańskie - do 5 lat.
Czy górnicy objęci aktem oskarżenia mogą mieć kłopoty dyscyplinarne w pracy? - Musimy poczekać na rezultat postępowań, organy ścigania nie informują nas o swoich poczynaniach - wyjaśnia Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik JSW. Przypomnijmy, strajk trwał 17 dni, zaczął się w styczniu. Górnicy nie zgadzali się na plan oszczędnościowy i żądali odwołania prezesa Jarosława Zagórowskiego.
*Nowe Muzeum Śląskie w Katowicach zachwyca! ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO]
*BECIKOWE 2015 - 100 zł na dziecko przez 12 miesięcy [ZASADY]
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Śląska STREFA AGRO - nie tylko dla rolników. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląska STREFA BIZNESU - wszystko o pieniądzach. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?