Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk 2.0: Marszałek Wojciech Saługa dla DZ: Trzeba przemyśleć region od nowa

Wojciech Saługa
Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Nasz region potrzebuje systemowej i długofalowej strategii wsparcia. O programie "Śląsk 2.0" Platformy Obywatelskiej pisze Wojciech Saługa, marszałek województwa

Niewątpliwie specjalne posiedzenie rządu w Katowicach i ogłoszenie rządowego programu, dedykowanego naszemu regionowi, to sytuacja wyjątkowa. To dowód na to, że problemy, z którymi borykamy się w regionie, zostały zauważone w Warszawie. I - co ważne - zostały zauważone kompleksowo, bo województwo śląskie (a pamiętajmy, że mało jest bardziej różnorodnych regionów w Polsce) ogromnie potrzebuje systemowej, przemyślanej i długofalowej strategii wsparcia. Strategii, która uwzględnia różne prędkości rozwojowe miast regionu, strategii, która podsunie odpowiednie rozwiązania zarówno borykającemu się z wielkimi kłopotami Bytomiowi, jak i będącym w zupełnie innym miejscu rozwoju, np. Tychom. Strategii, która bierze pod uwagę i to, że województwo śląskie to także Częstochowa i Beskidy, połączone w jeden organizm gospodarczy.

Priorytety

Dokument, który 30 lipca przedstawiła premier Ewa Kopacz - a rząd polski przyjął specjalną uchwałą - zawiera niemało zapisów, które po wprowadzeniu w życie pomogą rozwiązać wiele problemów naszego województwa. Warto w tym miejscu zauważyć, że znaczna część rządowego programu opiera się na propozycjach, które od lat postulowane były w naszym regionie. I gdy pani premier zapowiedziała w styczniu prace nad "Programem dla Śląska", wybrzmiały one głośno raz jeszcze. Wybrzmiały ustami przedsiębiorców, naukowców, przeróżnych rad i zespołów ekspertów. Także ustami samorządów lokalnych, które miałem zaszczyt często reprezentować podczas prac nad programem. Rzecz jasna, "Program..." nie rozwiąże wszystkich naszych lokalnych i regionalnych bolączek, bo - z przyczyn oczywistych - rozwiązać ich nie może. Nie ma bowiem takiego programu, który - niczym złota różdżka - rozwiązuje każdy problem województwa. Ale przedstawiony przez premier Kopacz dokument wskazuje priorytetowe inwestycje prorozwojowe, które stanowić będą trwałą podstawę do perspektywicznego spojrzenia na województwo.

Czyste technologie i metropolia

Gdybym miał wskazać najważniejsze kwestie zapisane w "Programie...", powiedziałbym o dwóch: czystych technologiach węglowych oraz ustawie metropolitalnej. Uważam, ze dla naszego regionu to sprawy wagi zasadniczej. Pierwsza nadaje kierunek - określa, jaka będzie w przyszłości rola węgla, naszego lokalnego bogactwa. Druga natomiast jest szansą na rozwiązanie problemów z planowaniem, koordynacją działań, i wielu innych nieszczęść wynikających z tego, że jeden organizm miejski zarządzany jest przez kilkunastu zarządców.

Nie mając więc wątpliwości, że "Program dla Śląska" jest wydarzeniem wyjątkowym i oczekiwanym, nie mam też wątpliwości, że jest on jedynie etapem (jednym z głosów) w dyskusji o przyszłości i wizjach rozwojowych regionu. Dyskusji, którą musimy przeprowadzić, jeśli chcemy skutecznie mierzyć się ze zmianami demograficznymi, depopulacją czy zmianą roli tradycyjnego przemysłu w regionie.

Ważny moment

Województwo śląskie - czujemy to bardzo wyraźnie - jest w momencie kulturowej zmiany. Eksperci rożnych profesji zauważają, że wzorzec związany z dominującą rolą górnictwa (i przemysłu ciężkiego w ogóle) przestaje adekwatnie określać istotę regionu i coraz mniej mówi o jego tożsamości. Parafrazując tytuł książki Clausa Leggewiego i Haralda Welzera, moglibyśmy naszą sytuację określić frazą: koniec Śląska, jaki znamy. Bo choć tradycyjny przemysł ciągle jest ważną częścią regionalnej gospodarki, to nie ulega kwestii, że nie stanowi już - jak przez dziesiątki lat - fundamentu, na którym budowana była potęga województwa. Spotkałem się z wieloma ekspertami i przedsiębiorcami - wszyscy są zgodni, że powinniśmy jak najszybciej szukać alternatywnych przęseł, na których wesprzemy gospodarkę regionu w przyszłości. Styczniowe strajki w górnictwie i kryzys branży były tego najlepszym dowodem.

Malejąca rola tradycyjnego przemysłu ciężkiego idzie w parze z gwałtownie zachodzącymi zmianami społecznymi, czy - wręcz - kulturowymi. Wystarczy pobieżny rzut oka na statystyki, by zauważyć, gdzie czają się niebezpieczeństwa. W latach 2000-2013 zanotowano spadek liczby mieszkańców o 160 tys. osób (3,4 proc.). Ta tendencja będzie się pogłębiała - według prognoz demograficznych, do 2050 roku liczba ludności w naszym województwie spadnie o 20 proc. W tym kontekście szczególnie niepokojąca jest migracja młodzieży. Okazuje się, że głównym magnesem dla nich są paradoksalnie miasta! Miasta, których w naszym regionie jest najwięcej! Kiedy rozmawiam ze studentami czy młodymi biznesmenami, słyszę ciągle, że wolą mieszkać w Krakowie lub w Warszawie. A dlaczego? Bo uważają, ze to tam mają dostęp do kultury, modnych klubów, ścieżek rowerowych czy dobrych uczelni. Krótko mówiąc, Kraków czy Warszawa jawią im się jako miasta europejskie. I nawet jeśli pracują w naszym regionie, to mieszkać chcą gdzie indziej. Bo to gdzie indziej, jak mówią, jest bardziej cool! Mamy do czynienia z sytuacją paradoksalną: województwo śląskie, atrakcyjne turystycznie, z najlepiej rozwiniętym przemysłem, z największą po Warszawie średnią płacą, z jedną z najmocniejszych w kraju ofert kulturalnych i być może najlepszą w Polsce medycyną, nie potrafi zatrzymać u siebie młodych ludzi.

Nasza debata o regionie

Dlatego "Program dla Śląska" nie może nas uśpić - nie możemy uznać, że jest panaceum na każdą chorobę. Jestem przekonany, że właśnie dlatego już dziś musimy rozpocząć wielką debatę o regionie. Debatę o regionie prowadzoną tu, na miejscu! Nikt za nas tej lekcji nie odrobi. Nie chodzi jednak o mocno techniczny język dokumentów strategicznych, a żywą debatę na temat regionu, w którym wszyscy mieszkamy. Bo jeśli chcemy utrzymać pozycję województwa śląskiego jako wiodącego regionu w Polsce, musimy dobrze zdiagnozować sytuację, w jakiej się znajdujemy. Innymi słowy, musimy sobie nasz region od nowa opowiedzieć. Bo tylko to, co opowiedziane, staje się ludzkie i możliwe do zrozumienia. Moim celem jest zainicjowanie takiej debaty. Będę do niej namawiał szerokie grono ekspertów, naukowców, aktywistów miejskich, społeczników, artystów i - co najważniejsze - wszystkich mieszkańców, którzy zechcą wziąć w niej udział. Rozmawiajmy o ustawie metropolitalnej, o kwestiach tożsamości, o innowacjach, o śląskim designie, o węglu, kulturze i edukacji. Spierajmy się, dialogujmy, wypracowujmy wspólną wizję naszego województwa - tego akurat w naszym wielokulturowym regionie uczyć się nie musimy.

To dopiero początek

"Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali" - mówił Jan Paweł II na Jasnej Górze, która dzisiaj także jest częścią województwa śląskiego. Powinniśmy przypomnieć sobie te słowa i zacząć liczyć w pierwszej kolejności sami na siebie. Nie mam wątpliwości, że zrobimy to dobrze, bo któż lepiej wie, czym jest ten region, niż my - mieszkańcy? Odbyłem wiele spotkań z ekspertami, naukowcami, społecznikami - wszyscy deklarują chęć współpracy. Bo "Program dla Śląska" ani nie zamyka debaty na temat regionu, ani nie zawiera wszystkich rozwiązań, które warto w naszym województwie wprowadzić. Przeciwnie - otwiera dyskusję i motywuje do pracy nad własnymi rozwiązaniami. Innymi słowy, to, co zrobimy z "Programem...", zależy tylko i wyłącznie od nas. Śląskie gwałtownie się zmienia. Wykorzystajmy tę szansę.

Wojciech Saługa,
Marszałek Województwa Śląskiego

Tekst poświęcony programowi Platformy Obywatelskiej "Śląsk 2.0" publikujemy w ramach akcji "Dziennika Zachodniego" pod hasłem: 4 idee dla Śląskiego. Choć dyskusja pod tym hasłem abstrahuje od polityki, a nawet wzięła się z pewnego rozczarowania tym, jak traktowane są sprawy naszego regionu na forum ogólnopolskim, faktem jest, że to rolą polityków jest inicjowanie zmian i prowadzenie aktywnej debaty na ten temat. Za tydzień głos Prawa i Sprawiedliwości.
Za tydzień, w piątek (17 lipca), opublikujemy tekst Jadwigi Wiśniewskiej, europosłanki Prawa i Sprawiedliwości, poświęcony programowi PiS-u dla województwa śląskiego.


*Nowe Muzeum Śląskie w Katowicach zachwyca! ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO]
*BECIKOWE 2015 - 100 zł na dziecko przez 12 miesięcy [ZASADY]
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Śląska STREFA AGRO - nie tylko dla rolników. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląska STREFA BIZNESU - wszystko o pieniądzach. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śląsk 2.0: Marszałek Wojciech Saługa dla DZ: Trzeba przemyśleć region od nowa - Dziennik Zachodni