Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GOSiR w Koszęcinie nieczynny, ale ludzie i tak korzystają z kąpieliska [ZDJĘCIA]

AKC
Mimo zakazu mieszkańcy i wczasowicze korzystają z kąpieliska na terenie GOSiR-u w Koszęcinie
Mimo zakazu mieszkańcy i wczasowicze korzystają z kąpieliska na terenie GOSiR-u w Koszęcinie Fot. Aneta Kaczmarek
Niby jest zakaz, niby nie wolno, ale kto by patrzył na zakazy, kiedy można je łatwo obejść? Spragnieni ochłody mieszkańcy Koszęcina i okolicznych miejscowości znaleźli sposób na ochłodę.

Nietypowy telefon odebraliśmy w miniony piątek, bo i rzadko zdarza się, jeśli w ogóle, że ktoś dobrowolnie przyznaje się do łamania zakazów.

- Co roku spędzam wraz z rodziną wakacje w Koszęcinie. Nie mogliśmy się wprost doczekać tegorocznego wyjazdu, bo wreszcie miało być miejsce, gdzie można będzie zażyć kąpieli i to na obiekcie o wysokim standardzie, ale okazało się, że nic z tego, bo oficjalnie basen na terenie GOSiR-u jest nieczynny - mówi pani Justyna.

- Zarówno moja rodzina, jak i wiele osób i to nie tylko z Koszęcina, ale również z okolicznych miejscowości i tak z niego korzysta. Oczywiście sposobem, ale przedostać się przez dziurę w siatce to nie problem. Po prostu robimy tzw. włam. Warto, cudowna ochłoda - mówi kobieta.

Nie ona jedna korzysta wbrew zakazom z kąpieliska. Kazimierz Wierzbicki, dyrektor GOSiR-u załamuje ręce. Skala zjawiska jest bowiem ogromna.

- W weekend od rana do wieczora wyganiałem kolejne osoby, wychodziły jedną stroną, wchodziły kolejną, forsując ogrodzenie. Wiszą informacje o zakazie, ale ludzie nic sobie z nich nie robią. Trzeba by było zatrudnić ochronę, ale kto za to zapłaci? - zastanawia się Wierzbicki.

Wójt Grzegorz Ziaja przyznaje, że jest świadom, iż - mówiąc kolokwialnie - podpadł mieszkańcom i wczasowiczom. Mimo to nie zamierza zmieniać decyzji.

- Jeżeli ktoś wchodzi na teren GOSiR-u, robi to własną odpowiedzialność. Nie mamy straży gminnej, która zajęłaby się tym problemem. Rozumiem, że ludzie szukają ochłody, jednak teren GOSiR-u wciąż jest placem budowy - mówi Ziaja.

I przyznaje, że czerwone światło dla udostępnienia obiektu to efekt przemyślanej decyzji.

- Przed jej podjęciem zebrała się kilkuosobowa komisja. Niestety zakres prac, które pozostały do wykonania, uniemożliwiały swobodne korzystanie z kąpieliska, stąd z bólem serca, ale musieliśmy podjąć taką, a nie inną decyzję. Wolę ją przypłacić własną głową, niż ryzykować czyimś bezpieczeństwem - mówi Ziaja.

Dodaje przy tym, że jest duże prawdopodobieństwo, iż po 20 lipca będzie można korzystać z GOSiR-u legalnie.

- Jeżeli po kolejnej wizji lokalnej i spotkaniu z wykonawcą okaże się, że zakres prac, bo takowe jeszcze pozostaną, pozwoli na bezpieczne uruchomienie obiektu przy jednoczesnych robotach, zostanie on wówczas udostępniony.


*Nowe Muzeum Śląskie w Katowicach zachwyca! ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO]
*BECIKOWE 2015 - 100 zł na dziecko przez 12 miesięcy [ZASADY]
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Śląska STREFA AGRO - nie tylko dla rolników. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląska STREFA BIZNESU - wszystko o pieniądzach. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!