Sąd w Katowicach nie zgodził się na aresztowanie domniemanego króla dopalaczy na Śląsku. Jak dowiedział się Dziennik Zachodni po całej dobie spędzonej w izbie zatrzymań i przesłuchaniu, 20-latek z Katowic, został zwolniony dio domu.
Minister sprawiedliwości Borys Budka zażądał informacji na temat motywów sądu, który zwolnił króla dopalaczy z aresztu.
Młody mężczyzna, którego policja traktuje i uważa za głównego organizatora kilkunastoosobowej grupy przestępczej odpowiedzialnej za handel dopalaczami na Sląsku, został zwolniony do domu po wpłaceniu 10 tys. zł poręczenia majątkowego. Ma się też stawiać każdego dnia na komisariacie policji.
Jak poinformowała na środowej konferencji Prokuratura Okręgowa w Katowicach, 20-latkowi postawiono trzy zarzuty:
- Sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia poprzez wprowadzanie do obrotu substancji szkodliwych.
- Udzielanie i próbę udzielania środków odurzających osobom trzecim
- Posiadanie środków odurzających
Prokuratura ustaliła, że 20-latek prowadził swoją działalność od października 2014 r. do lipca 2015 r.
Król dopalaczy z Katowic przyznał się do wszystkich zarzutów z wyjątkiem terminó swojej nielegalnej działalności.
Tuż po decyzji sądu prokuratura zapowiedziała wniesienie zażalenia.
Policja zatrzymała króla dopalaczy w Katowicach. Ale sąd go nie aresztował
Tymczasem wciąż rośnie liczba nowych zatruć dopalaczami. Najwięcej w rejonie Katowic i aglomeracji śląskiej – 242 przypadki, w Zagłębiu – 34, w rejonie Częstochowy – 38, zaś Bielska – Białej – 3 przypadki.
Przypomnijmy, dopalacz o nazwie Mocarz zbiera żniwa od ubiegłego tygodnia. Pierwsze osoby z objawami zatrucia po jego zażyciu zaczęły trafiać do szpitali w ubiegły czwartek. Od tego czasu policja próbuje namierzyć osoby, które wprowadziły te niebezpieczne środki odurzające do obiegu.
Wczoraj mundurowi z Katowic zatrzymali kolejną osobą związaną z posiadaniem i handlem dopalaczami. 20-letni mężczyzna wpadł w centrum stolicy aglomeracji, gdy jechał w taksówce. Antynarkotykowi znaleźli przy nim kilka opakowań „Mocarza”. Młody katowiczanin trafił do policyjnego aresztu 20-latek poszukiwany był od soboty, kiedy to w jego mieszkaniu przy ulicy Opolskiej antynarkotykowi znaleźli 144 gramy niebezpiecznego „Mocarza”. Podczas akcji policjanci zatrzymali wtedy współpracujące z nim dwie osoby.
Łącznie zatrzymanych zostało w Katowicach i Bytomiu aż 13 osób, które trudniły się handlem dopalaczami.
Policja zatrzymała króla dopalaczy w Katowicach:
*Wybierz się na wycieczkę do nowego Muzeum Śląskiego ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO]
*Dopalacz Mocarz zabija kolejne ofiary. Jest najsilniejszy i najgroźniejszy
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Śląska STREFA AGRO - nie tylko dla rolników. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląska STREFA BIZNESU - wszystko o pieniądzach. ZOBACZ KONIECZNIE
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?