Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robotnicy znów remontują symbol Rybnika - Bazylikę

Barbara Kubica
Na rusztowaniach znowu pojawili się robotnicy
Na rusztowaniach znowu pojawili się robotnicy Aleksander Król
Święty Antoni wysłuchał naszych modlitw, znowu robota wre na Bazylice. Mamy nadzieję, że rybniczanie pomogą nam dokończyć remont - mówi Franciszek Musioł, proboszcz Bazyliki w Rybniku.

Po kilku tygodniach nieobecności na rusztowaniach, ustawionych przy murach Bazyliki Mniejszej pw. św. Antoniego, znów pojawili się robotnicy! Wszystko wskazuje więc na to, że remont jednego z najstarszych rybnickich kościołów uda się zakończyć w planowanym terminie.

- Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby na remont tej świątyni mogło zabraknąć pieniędzy. To przecież symbol naszego miasta i największy powód do dumy - mówi Kazimiera Grus, mieszkanka ulicy Piasta w Rybniku, która wprost z okien swojego mieszkania patrzy na strzeliste wieże kościoła.

- Musimy robotę skończyć do 30 listopada. Nie ma innej opcji. W przeciwnym razie parafia musiałaby zwrócić unijną dotację, jaką dostaliśmy na modernizację tych murów. A takiej możliwości do siebie nie dopuszczam - dodaje ksiądz Franciszek.

Przypomnijmy. Na początku marca pracownicy rybnickiej firmy Erbud zeszli z rusztowań i zaprzestali wszelkich prac. Powodem było to, że parafia nie była w stanie uregulować należności za dwie faktury wystawione przez firmę, które łącznie opiewały na ponad 700 tysięcy złotych. Właściciele firmy obawiali się, że pieniędzy nie odzyskają, więc wycofali swoich ludzi.

Parafii z pomocą przyszło jednak miasto. - Z powodów formalnych do tej pory nie mogliśmy pokryć kosztów już wykonanej roboty, jednak na ostatniej sesji Rady Miasta przegłosowana została uchwała, która zezwala na przekazanie pieniędzy parafii. Teraz radni jeszcze raz muszą przegłosować decyzję o już formalnym przekazaniu pieniędzy. Ma się to stać podczas sesji 4 maja - zapewnia Lucyna Tyl, rzeczniczka Urzędu Miasta w Rybniku.

Parafianie nie mają wątpliwości, że to będą dobrze wydane, miejskie pieniądze.

- Od dawna z niepokojem spoglądałam na wieże kościelne, z których co chwilę odpadały fragmenty cegieł. Dla miasta to nie jest potężny wydatek, a my parafianie taką kwotę zbieralibyśmy latami - mówi Kornelia Lorkiewicz, rybniczanka.

700 tysięcy złotych, które przekaże miasto parafii, to jednak wciąż kropla w morzu potrzeb, bo na dokończenie remontu brakuje jeszcze około 4 milionów złotych. Parafia planowała wydać na modernizację 6 milionów, z czego 5 milionów pokryłaby dotacja z Unii Europejskiej. Tymczasem kiedy robotnicy rozpoczęli prace, okazało się, że cegła jest w tak fatalnym stanie, że koszty jej renowacji sięgną 10 milionów.


Taras na wieży
Po remoncie, który ma się zakończyć do końca listopada, Bazylika ma się stać największą atrakcją turystyczną w mieście.

Na szczycie mierzących blisko 100 metrów wież kościelnych ma powstać taras widokowy. Turyści i mieszkańcy ze szczytu najwyższej świątyni na Śląsku będą mogli podziwiać panoramę całego regionu. Wewnątrz wież wybudowano już nawet specjalne schody, którymi będzie można wejść na taras. Robotnicy zainstalowali tam także system przeciwpożarowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!