- Mamy kłopot z lekarzami, którzy tam pracują. Najpierw jeden zrezygnował z pracy, w czasie, kiedy drugi był na urlopie. Kiedy ordynator wrócił z wypoczynku, to przez kilka dni oddział pracował. Niestety, szybko sytuacja znów się skomplikowała. Dwóch lekarzy jest na L4 i na oddział znów nie przyjmujemy pacjentów - wyjaśnia Mirosław Rusecki, rzecznik prasowy sosnowieckiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Barbary.
Problemami z pulmonologią zainteresował się już nawet Narodowy Fundusz Zdrowia. Urzędnicy polecili sprawę ostatecznie rozstrzygnąć właśnie do połowy września.
- Szukamy najlepszych rozwiązań. Albo uda nam się znaleźć dobrych lekarzy, którzy będą pracowali na pulmonologii, albo też oddział trzeba będzie ostatecznie zlikwidować - przyznaje Mirosław Rusecki.
Jeśli oddział zostanie zamknięty, to pacjenci z Zagłębia mogą się jeszcze leczyć na przykład w Raciborzu, Cieszynie, Częstochowie, Wodzisławiu Śląskim, Katowicach i Chorzowie.
- Brakuje lekarzy pulmonologów. Ta specjalizacja jest bardzo rzadka. Jednak jeśli trafiają do nas osoby z chorobą płuc, która zagraża życiu, to zostaną zaopatrzeni przez medyków z innych oddziałów, a kiedy ich stan się poprawi, zostaną przewiezieni do szpitala, który ma oddział pulmonologiczny - wyjaśnia Mirosław Rusecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?