- Dworek przez kilkadziesiąt lat był dzierżawiony - wyjaśnia Krzysztof Nowak, burmistrz miasta i gminy Kłobuck. - Nie jest w najlepszym stanie, trzeba go odrestaurować. Na remont potrzeba co najmniej 2,4 mln zł, a gmina pieniędzy nie ma. Szuka dzierżawcy dworku i prowadzi negocjacje ze Starostwem Powiatowym w sprawie przyszłości ośrodka zdrowia. Do tej pory nie znalazł się chętny na wydzierżawienie dworku.
- Nie mamy pomysłu na jego zagospodarowanie i przyszłość - przyznaje burmistrz. - Nie wiemy co z nim robić. Bibliotekę, która tam była przenieśliśmy już do remizy. Dworek stoi teraz pusty.
Niedawno w Kamyku odbyła się wizja lokalna z udziałem rady sołeckiej i gminnych urzędników. Dla tych drugich obiekt ma wartość sentymentalną, w latach 70. mieścił się tam Urząd Gminy.
Tymczasem mieszkańcy Kamyka chcieliby, żeby dworek pozostał własnością gminy i został wydzierżawiony na działalność gastronomiczno-hotelarską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?