Rękopis uwertury Wojciecha Kilara w Muzeum Historii Katowic [WIDEO]

Partytura Uwertury Uroczystej, dzieło, które światowej sławy kompozytor Wojciech Kilar stworzył w ubiegłym roku z okazji 145-lecia Katowic i zadedykował miastu, trafiła wczoraj do Muzeum Historii Katowic!

Droga z rąk Mistrza do MHK przy ul. Szramka łatwa jednak nie była. Jedna kłoda, rzec by można kłoda krakowska, trafiła się podczas noworocznego Balu u Wojewody Śląskiego. Rękopis Uwertury Uroczystej Wojciech Kilar przekazał na licytację charytatywną. Licytowali: prof. Paweł Buszman, który partyturę obiecał przekazać do Muzeum Historii Katowic i goście z Krakowa… którzy nie obiecali nic.

Sensacyjne chwile przypomniał dziennikarz Kamil Durczok. - Kontekst słowa "spółdzielnia" w kraju jest znany, a wiąże się luźnym, acz przestępczym związkiem kilku osób, które kupują, albo sprzedają mecze piłkarskie. Ale ponieważ w pewnym momencie licytacji na placu boju prof. Buszman został sam, pomyślałem sobie że ok, ja w takim razie będę fryzjerem polskiego rynku aukcyjnego i założę spółdzielnię. Znalazłem znakomitych spółdzielców w osobach prof. Michała Goli oraz senatora Jarosława Laseckiego i udało się - opowiadał Durczok.Tak panowie: Buszman, Durczok, Goli i Lasecki wylicytowali rękopis za 110 tys. zł.

- Nie wyobrażaliśmy sobie, żeby dzieło mogło gdzieś wyjechać, albo trafić do prywatnych zbiorów - tłumaczył Durczok.

Opowieści przysłuchiwał się Wojciech Kilar. - To darczyńcy są dziś bohaterami - uprzedził. - Dla mnie to szczególny moment. Myślę, że mogę powiedzieć, także w imieniu moich kolegów artystów, czasem mamy wątpliwości, że nasza praca niekoniecznie ma jakąś wagę społeczną i jest komfortowa w porównaniu z pracą lekarzy, architektów , czy inżynierów. Takie wydarzenie, jak to, jest konkretne. Mój utwór został wylicytowany za pieniądze, które komuś pomogły - mówił.

Tradycyjnie też nie zapomniał podkreślić swojego przywiązania do Katowic. - Katowicom zawdzięczam całą swoją edukację, całe swoje życie, wszystko to co najważniejsze. Tym utworem (Uwerturą Uroczystą - przyp. red.) mogłem złożyć hołd miastu. Cieszę się, że miałem taką szansę - mówił.