Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze pokona Legię Warszawa? [KOMENTUJ]

Andrzej Azyan
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze ARC
Czym dla Hiszpanii i Europy są mecze Realu Madryt z Barceloną, tym dla koneserów futbolu w Polsce są spotkania Górnika Zabrze z Legią Warszawa. To wielkie wydarzenia piłkarskie, wobec których nie można być obojętnym.

Oba kluby w okresie swojej największej świetności były futbolową potęgą w Polsce. Wprawdzie budowały ją w dość oryginalny sposób, ale fakt pozostaje faktem. Legia ściągała do siebie najlepszych piłkarzy, aby odbyli w jej szeregach zasadniczą służbę wojskową. Górnik będąc sztandarowym klubem przemysłu wydobywczego, zgarniał pod swoje skrzydła najlepsze gwiazdy górniczych klubów.

Mistrzowskie batalie

Kilka meczów w historii obu drużyn decydowało o mistrzostwie Polski lub miało znaczący wpływ na ich dalszą postawę w ekstraklasie.

Piłkarzem, który złotymi zgłoskami zapisał się w historii Legii i Górnika, był Ernest Pohl. W połowie lat pięćdziesiątych Pohl - wychowanek Slavii Ruda Śląska - został powołany do wojska najpierw do Orła Łódź, potem do Legii. Z Legią dwukrotnie zdobył mistrzostwo Polski - w 1955 i 1956 roku. Do Górnika przeszedł w 1956 r. i zdobył z nim osiem tytułów mistrza Polski. Po raz pierwszy Górnik wygrał ligę w 1961 roku.

Wtedy to historii przeszedł jego mecz z Legią w Zabrzu, wygrany przez Górnika 5:1. Cztery bramki zdobył wówczas Pohl. W 1964 roku Górnik po raz piąty został mistrzem Polski. Zadecydował o tym mecz z Legią w Zabrzu, wygrany 5:0. W najnowszej historii obu klubów też nie brakuje ważnych wydarzeń. Pięć lat temu - dokładnie 10 maja 2006 roku - w Zabrzu Legia pokonała Górnika 1:0, zapewniając sobie ósmy i jak do tej pory ostatni tytuł mistrza Polski.

Oba zespoły rywalizowały ze sobą także w finale Pucharu Polski. 4 czerwca 1972 r. na stadionie ŁKS w Łodzi wygrał Górnik 5:2 (1:2). Aż cztery bramki dla zabrzan strzelił znakomity Włodzimierz Lubański, zaś jedną Zygfryd Szołtysik. Dla Legii dwa gole zdobył Robert Gadocha.
Andrzej Azyan, dziennikarz sportowy z ponad 30-letnim stażem w DZ:
Górnikowi kibicuję od najmłodszych lat. Z nim jako kibic i dziennikarz przeżyłem wiele wspaniałych chwil. Legia to klub, który też jest mi bliski. Kiedy studiowałem dziennikarstwo w Warszawie, chodziłem na stadion przy ulicy Łazienkowskiej. Oba kluby w latach sześćdziesiątych rozsławiły Polskę w europejskich pucharach. Górnik był w finale Pucharu Zdobywców Pucharów, Legia w półfinale Pucharu Europy Mistrzów Krajowych. Można bez cienia przesady powiedzieć, że i Górnik, i Legia na trwałe wpisały się w historię polskiego, a także europejskiego futbolu.
Miałem okazję być na wielu meczach Górnika z Legią. Nie przypominam sobie, abym kiedyś nudził się na nich. Emocje zapewne będą i dzisiaj.

Michał Wieczorek, szef serwisu Ekstraklasa.net:
Legia na Śląsku nie jest klubem, obok którego przechodzi się obojętnie. Wiedzą to także kibice Górnika Zabrze, którzy na mecz z odwiecznym rywalem stawią się na pewno w komplecie. Niestety dla nich obejrzą zwycięstwo gości, bo Legia zagra na luzie.

Marcin Nowak, szef serwisu slask.naszemiasto.pl:
Stawiam 3:1 dla Górnika. Zabrzanie nawet w latach chudych radzili sobie z Legią. Pamiętam wygraną 2:0 w 1998 po dwóch bramkach Marcina Kuźby. Wojskowi? Emocjonowałem się ich grą, gdy oglądałem mecze z Panathinaikosem i Ajaxem w LM.

A jakie są Twoje typy? Napisz w komentarzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!