Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korki, bo policja do bani

Marek Twaróg
Przekleństwa w związku z porannym korkiem ciskane są w stronę kierowcy, który go spowodował. Ktoś tam jeszcze złorzeczy na układ, system, łapówkarzy, złodziei i dziennikarzy. A tak naprawdę do bani jest policja.

Te wszystkie przekleństwa, które tysiącom kierowców cisnęły się na usta rano i cisną niestety także teraz, płynęły i płyną przede wszystkim w stronę nieuważnego kierowcy ciężarówki, ewentualnie drogowców, którzy nie wybudowali szerszych dróg, lub w ostateczności w stronę rządu, który - wiadomo - jest zawsze winny wszystkiemu. Ktoś tam jeszcze złorzeczy na układ, system, łapówkarzy, złodziei i dziennikarzy. A tak naprawdę do bani jest policja.

Od zawsze wiadomo, że droga krajowa nr 86 to najbardziej zatłoczona droga w Polsce, co potwierdzają oficjalne badania naukowców. Od zawsze wiadomo, że węzeł Murckowska to newralgiczne miejsce dla całej aglomeracji. Od zawsze wiadomo, że wystarczy jedno zepsute auto na poboczu i już tworzą się tam korki. Od zawsze również wiadomo, że jeden z dwóch szczytów komunikacyjnych przypada rano - w naszej aglomeracji i w każdej innej na świecie.

Najwyraźniej nie wie tego śląska policja. Gdyby wzięła się do roboty, to od 3 rano, kiedy ciężarówka się wywróciła, zdążyłaby zorganizować objazdy, postawić funkcjonariusza na każdym skrzyżowaniu, wyobrażam sobie wręcz, że sprawny policyjny aparat sprawiłby, że we wszystkich szybkich mediach od świtu krążyłaby informacja o objazdach. Kto wie, może kierowcy w wyznaczonych punktach dostawaliby mapki z drogami alternatywnymi? Czy to tylko marzenia? Marzenia byłyby wtedy, gdybym oczekiwał, że słuchacze szkoły policyjnej z Piotrowic od 3 rano sami by te rury przenosili.

Możecie sobie, drodzy policjanci, teraz narzekać, że was nie szanują, że jesteście lepsi niż w stereotypie o mundurowym czającym się w krzakach z radarem, że minęły już czasy formacji opresyjnej i teraz jesteście służbą przyjaźnie nastawioną do ludności.

Guzik prawda - niedowład, który zaprezentowaliście dzisiaj, świadczy o tym, że tak naprawdę macie ludzi gdzieś. Doić ich mandatami - owszem, to łatwe, lubicie to. Naprawdę pomagać kierowcom - nie w waszym stylu. Chyba że pomaganiem nazywacie pana rzecznika, którego już nikt chyba nie słucha, gdy przed weekendem rytualnie wymądrza się w telewizji o "zgubnym wpływie nadmiernej prędkości pojazdów, które nie dostosowują sposobu poruszania się do warunków jazdy".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Korki, bo policja do bani - Dziennik Zachodni