Jak przyznaje marszałek Adam Matusiewicz, przewoźnikowi nie udało się zebrać dostatecznej liczby pociągów i maszynistów, a na dodatek wciąż brakuje porozumienia z Przewozami Regionalnymi w sprawie wzajemnego honorowania biletów, korzystania z kas oraz informacji dla podróżnych.
- Na upartego moglibyśmy rozpoczynać działalność, ale oznaczałoby to wojnę z Przewozami Regionalnymi, do której ruszalibyśmy mając raptem pięć pociągów. Podróżni nie zostawiliby na nas suchej nitki - ocenia Matusiewicz.
Na pocieszenie dodaje jednak, że Elfy - najnowocześniejsze obecnie pociągi w regionie, kupione specjalnie dla Kolei Śląskich - nie będą już dłużej stały na bocznicy.
- Na razie zaczną jeździć dla śląskich Przewozów Regionalnych - zapowiada Adam Matusiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?