Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co czwarty uczeń biernie poddaje się przemocy

Monika Krężel
Prawie co czwarty uczeń biernie poddaje się przemocy, a jedynie 10 proc. prosi o pomoc, gdy dzieje im się krzywda. Takie są wyniki badań "Przemoc w szkole 2011". Raport na zlecenie programu "Szkoła bez przemocy" zrealizował CBOS.

W badaniu wzięli udział uczniowie, ich rodzice, nauczyciele ze 150 szkół w Polsce. W każdej szkole ankietowano jedną klasę oraz sześciu nauczycieli w tym wychowawców. Z raportu wynika, że najczęściej dzieci skarżą się na... nudę na lekcjach.

Co drugi uczeń czuje jednak, że rozwija się w szkole, lubi do niej chodzić i interesują go prowadzone lekcje. Dwa razy częściej niż w 2006 roku - kiedy przeprowadzono podobny raport - uczniowie czują się doceniani, a chodzenie do szkoły sprawia im przyjemność. Prawie wszyscy nauczyciele uważają, że uczniowie ich słuchają i są wobec nich uprzejmi. Nieco gorszą opinię nauczyciele mają w kwestii stosunku uczniów do nauki.

Co prawda ponad połowa zgadza się ze stwierdzeniem, że uczniowie dobrze się uczą i są pilni, ale jednocześnie 41 proc. wskazuje, że uczniowie nie przykładają się do nauki. 32 proc. uważa, iż uczniowie mają poważne trudności w opanowaniu materiału. Tylko około 10 proc. uczniów prosi o pomoc gdy dzieje im się krzywda. Jedynie w przypadku pobić co piąty uczeń prosi o pomoc. Prawie co czwarty uczeń nie podejmuje żadnej reakcji obronnej, biernie poddaje się przemocy. W zależności od rodzaju przemocy, od 37 do 63 proc. uczniów twierdzi, że z problemem stara się radzić sobie samodzielnie.

Program "Szkoła bez przemocy" prowadzi "Dziennik Zachodni" wraz z Fundacją Orange. Partnerem Programu jest Wydawnictwo Pedagogiczne Operon. Patronat ma prezydent RP.

Rozmowa z Katarzyną sprzypek z Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach

Jak wygląda stan zadłużenia w miastach naszego województwa?
Zadłużenie jednostek samorządu terytorialnego województwa śląskiego w ostatnich latach wzrasta, ale globalnie nie osiągnęło poziomu bardzo niepokojącego. Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach na bieżąco monitoruje poziom zadłużenia jednostek samorządu terytorialnego województwa śląskiego, aby nie doszło do finansowej katastrofy w tych gminach. W żadnej jednostce nie został przekroczony 60 proc. wskaźnik, o którym mowa w art. 170 ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych.

Po co gminy zaciągają kredyty? Czy każde zadłużenie trzeba oceniać negatywnie?
Większość dużych inwestycji, które są potrzebne w danym mieście, bez kredytów nie doszłaby do skutku. Lokalne samorządy nie mają po prostu wystarczającej ilości pieniędzy w budżecie, by zrealizować niezbędne projekty. Część kredytów jest umarzana. Resztę spłacają same gminy z własnych podatków. Dlatego zaciąganie długów, pod względem realizowanych inwestycji, które są potrzebne mieszkańcom, jest korzystne dla gmin. Inwestycje są motorem rozwoju miasta.

Nikt nie pomaga uczniom

Co 10. dziecko nie dostrzega nikogo, do kogo mogłoby zwrócić się z problemami.
- 49 proc. uczniów deklaruje, że w sytuacji szkolnej przemocy, świadkowie - koledzy i koleżanki - bronili ofiary.
- 40 proc. - że świadkowie poprosili o pomoc nauczyciela.
- w co trzeciej sytuacji o sprawie dzieci powiadomiły rodziców.
- jedna trzecia przypadków szkolnej przemocy nie wywołała żadnej reakcji otoczenia.

Czy wiecie o tym, że...

Dzieci w konfliktach rówieśniczych (które dotyczą 2/3 uczniów) radzą sobie same lub liczą na pomoc rówieśników.
Jedynie 15 proc. rodziców zdaje sobie sprawę z zatargów swojego dziecka z kolegami i koleżankami. Podobnie w przypadku obrażania - połowa uczniów przynajmniej raz padła ofiarą tego rodzaju przemocy, a tylko 13 proc. rodziców zdaje sobie z tego sprawę. Wyniki badania pokazują też, że ofiarami szkolnego dręczenia najczęściej padają uczniowie samotni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!