Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja z Piekar Śl.: Dorwiemy bandytów, którzy okaleczyli chłopaka

Małgorzata Węgiel
arc.
Ani taksówkarze, ani mieszkańcy, którzy codziennie ul. Jana Pawła II podążają na targowisko miejskie, ani bileterka z dworca autobusowego na Osiedlu Wieczorka w Piekarach Śląskich nie widzieli trzech zakapturzonych mężczyzn, którzy zaatakowali w ubiegły wtorek niepełnosprawnego 15-latka z Piekar.

Kryminalni podejrzewają, że napastnicy mogą być związani ze środowiskiem pseudokibiców. Policjanci wciąż poszukują winowajców, którzy na twarzy Rafała wycięli emblematy Ruchu Chorzów, ale po sprawcach ani widu ani słychu. Widocznych efektów nie przyniosło nawet działanie specgrupy.

- To okropne, że w sprawie nie ma winnych. Śledztwo ciągnie się, a my nadal nie czujemy się bezpiecznie - mówi pani Maria, którą spotkaliśmy na targowisku przy ul. ks. Waculika.

Śledztwo w sprawie pobicia 15-latka przejęła prokuratura. Do tej pory przesłuchano zaledwie kilku świadków wydarzenia. Po zatrzymaniu 20-latka z Piekar, który okazał się być niewinny, policjanci nie zatrzymali żadnych osób w tej sprawie, ani nie postawili nikomu zarzutów.

- Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie o pobicie nastolatka - informuje prokurator Artur Bula z piekarskiego Ośrodka Zamiejscowego Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach. Sprawcom okaleczenia grozi do 3 lat więzienia.

Policjanci z całego województwa mówią, że nie spoczną, póki nie dorwą bandytów.

Jak byś się zachował, gdybyś był świadkiem bandyckiego napadu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!