Piotrek, choć z powodu choroby lekarze musieli amputować mu nogę, szaleje aż miło. Widać, że sport to jego żywioł. Mali pacjenci oddziałów onkologicznych korzystają z najnowszych osiągnięć techniki, czyli z technologii KINECT, która pozwala im wejść w wirtualny świat bez trzymania w ręku konsoli do gier. Bo KINECT nie więzi dzieciaków przy stoliku komputerowym, ale zmusza do ruchu, wyjścia z łóżka, pokonania strachów związanych z chorobą. Mają przecież przed sobą niejedną bitwę do wygrania.
- Gracze widzą siebie na ekranie komputera jako postaci z gry, a każdy wykonany przez nich gest wywołuje identyczną reakcję ich bohatera. Tak jakby znaleźli się na stadionie sportowym albo w kręgielni. Mogą grać w pojedynkę, albo jeszcze lepiej parami - uśmiecha się Jolanta Czernicka-Siwecka z Fundacji Iskierka, która postanowiła, że urządzenia z KINECT dostanie każdy z dziecięcych onkologicznych oddziałów w Polsce, w tym wszystkie trzy w naszym województwie.
Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach oraz Centrum Pediatrii w Chorzowie już je mają, a zabrzański oddział, który dziś otwiera się po remoncie, dopiero dostanie swój zestaw.
- To nie tylko fantastyczna zabawa, ale też idealna forma rehabilitacji - ocenia dr Grażyna Sobol, ordynator oddziału hematologii i onkologii w GCZD. - Silna psychika przekłada się na szybsze leczenie. Poza tym urządzenie jest zachętą do powrotu do szpitala, bo przecież terapia naszych dzieci trwa po kilka miesięcy i często muszą do nas wracać - dodaje dr Sobol.
- Z zadowoleniem zauważam, jak do gier ustawia się kolejka chętnych. Także rodziców - uśmiecha się dr Maria Wieczorek, ordynator oddziału w chorzowskim centrum. - To świetna namiastka normalności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?