Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce znikną książki telefoniczne. Nie wiadomo, czym je zastąpimy

Beata Sypuła
Karina Trojok
Czy książka może wprowadzać w błąd? Oczywiście pod warunkiem, że będzie to książka telefoniczna wydawana przez firmy, które uzyskały od operatorów prawo do jej druku. Znajdziesz w niej tylko dane tych, którzy za to zapłacą. Za to w książkach Telekomunikacji Polskiej SA tylko tych, którzy na to wyrażą zgodę.

Czasy uniwersalnych papierowych książek z abonentami odchodzą w niebyt. Spisy numerów telefonicznych będą wydawane tylko na CD i wyłącznie dla własnych abonentów. Mogą też być dostępne poprzez internet. Skorzystasz z nich - jeśli masz komputer i dostęp do sieci.

Krzysztof Karwacki z Katowic jest jednym z kilkudziesięciu osób w mieście, zajmujących się antykami, srebrem, renowacją zabytkowych przedmiotów. Ale z pokaźnego grona specjalistów w tej dziedzinie w książce - zwanej z przyzwyczajenia telefoniczną - jest tylko kilku.

- Zgłosił się do mnie przedstawiciel instytucji drukującej spisy firm i oświadczył, że jeśli zapłacę 500 zł, to moje dane w dwóch linijkach druku w książce się znajdą. Odmówiłem, więc mnie nie ma w rozdawanej potem książce - mówi Krzysztof Karwacki.

Czy taka książka informuje, a może wręcz przeciwnie - pyta. Jej użytkownik może bowiem mylnie sądzić, że w Katowicach antykami zajmuje się zaledwie kilka osób.

- Moim zdaniem, taka książka to słup ogłoszeniowy słono płatny. Skończyła się jej rola informacyjna. To ze strony Telekomunikacji Polskiej SA, której jestem abonentem, nie w porządku - uważa katowiczanin.

Okazuje się, że zapłaty zażądała firma, która nie ma nic wspólnego z TP SA.

- Nie pobieramy opłat za zamieszczenie danych klienta w książce. Robią to niezależne od nas firmy, które wydają na własny użytek książki z danymi klientów lub firm, które się na to zgodzą - mówi Izabella Szum z biura prasowego Grupy TP. - Nasze książki drukuje spółka PKT PL. Nie dodaje tam reklam. Potem nasza firma zajmuje się ich dystrybucją. Na próg naszego domu mogą zatem trafiać i książki TP SA i innych firm, które nieźle żyją z pobierania opłat za udostępnianie danych.

Niebawem do naszych domów trafią tylko takie książki, do których wydawania dołożą się firmy zainteresowane umieszczaniem swych danych. Na razie wszyscy operatorzy mają bowiem obowiązek publikowania swojego spisu abonentów. To się może jednak wkrótce skończyć, bo nie jest obowiązkowe w Europie i nie ma stosownej dyrektywy unijnej.
Operatorzy europejscy drukują tylko to, co i jak chcą. Niektórzy uważają, że to podniesie liczbę połączeń - czyli ich zarobki - i wydają książki. Niegdyś, aby Telekomunikacja Polska nie zamieściła naszego numeru, trzeba było sobie to zastrzec. Dziś, aby mogła nasz numer umieścić, musimy wyrazić na to zgodę.

Biuro numerów i spis abonentów

Izabella Szum z biura prasowego Grupy TP:

Od 9 maja 2011 r. na TP SA nie ciąży już obowiązek wydawania książek telefonicznych. Jednak TP SA ukończy pełne wydanie ogólnopolskiego spisu abonentów dla okresu 2010/2011. Do pełnego zamknięcia tej publikacji pozostało jeszcze wydanie spisów dla 22 stref numeracyjnych. Potem, podobnie jak inni operatorzy, TP SA będzie miała obowiązek zapewnienia spisu abonentów dla własnych klientów (zgodnie z art. 66 Prawa telekomunikacyjnego). Już dziś spółka zapowiada, że wyda tylko CD oraz zapewni serwis on line na stronie www. Jednym słowem - konieczny będzie komputer, najlepiej z internetem. Kto go nie ma, będzie musiał szukać ratunku w biurze numerów, czyli zapłacić za połączenie.

TP zastanawia się także nad dalszym prowadzeniem ogólnopolskiego biura numerów. Wszystko stanie się jasne po decyzji prezesa UKE oraz umów TP z operatorami alternatywnymi. TP nie wyklucza komercyjnego świadczenia tej usługi - czyli odpłatnie dla operatorów. Niebawem będą prowadzone rozmowy.

Jak poradzimy sobie bez książki

Urząd Komunikacji Elektronicznej wyznaczył Telekomunikację Polską SA do świadczenia usługi ogólnokrajowego biura numerów i ogólnokrajowego spisu abonentów (OSA). Dotyczy to wszystkich sieci telefonicznych - stacjonarnych i komórkowych. Obecnie ustalone są warunki publikowania danych z około 140 operatorami, w tym z operatorami sieci komórkowych. Spisy są bezpłatne dla wszystkich użytkowników - dla abonentów TP i pozostałych operatorów oraz dla użytkowników publicznych aparatów samoinkasujących. TP ma obowiązek wydawać ogólnopolski spis, a i inni operatorzy - książki z danymi swoich abonentów. OSA publikuje dane tylko tych abonentów indywidualnych TP, którzy złożyli stosowne oświadczenie woli o zgodzie na udostępnienie danych. Bez tej zgody nie można publikować danych. Każdy nowy indywidualny klient składa oświadczenie o zgodzie lub o braku zgody na prezentowanie danych w chwili podpisania umowy o świadczenie usług.

Czy korzystasz z książki telefonicznej? Czy wyobrażasz sobie, jak to będzie, gdy książki znikną? Napisz komentarz

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera