Czechowice-Dziedzice: Burza wokół Braterstwa Broni

Pomnik Braterstwa Broni, przedstawiający idących ramię w ramię żołnierza Ludowego Wojska Polskiego i Armii Czerwonej, stojący w centrum Czechowic-Dziedzic, znowu wzbudza emocje mieszkańców. Jedni domagają się zburzenia monumentu, bo uważają, że to relikt minionej epoki. Część mieszkańców broni pomnika.

Już dwa lata temu czecho-wiccy radni podjęli uchwałę, że pomnik wzniesiony na początku lat 50. XX wieku ma zostać przeniesiony. A przy rondzie Solidarności powinien powstać pomnik Wolności, nawiązujący w stylu do pomnika Wolności, który znajdował się przy placu Wolności, ale został zniszczony podczas II wojny światowej przez hitlerowców.

Do przyjęcia takiej uchwały skłoniły radnych sugestie mieszkańców osiedla Lesisko. Tylko radny Ferdynand Czader głosował przeciwko i zaproponował, by w sprawie pomnika Braterstwa Broni, przy okazji ubiegłorocznych wyborów samorządowych, przeprowadzić referendum. Nie odbyło się, od uchwały minęły 2 lata. Pomnika Wolności nie ma, a Braterstwa Broni niszczeje i kłuje w oczy.

Burmistrz miasta Marian Błachut wypowiadając się dla lokalnego portalu stwierdził, że uchwała nie została wykonana, bo jest sprzeczna z polsko-rosyjskim porozumieniem o ochronie takich pomników i miejsc pamięci.

Opinie w sprawie przyszłości monumentu są podzielone

W ostatnich 20 latach większość pomników upamiętniających wyzwolenie przez Armię Czerwoną została zburzona lub zdemontowana i wywieziona do magazynów.

W Bielsku-Białej z trzech pomników ostał się tylko jeden, na bielskim cmentarzu żołnierzy Armii Radzieckiej. Zniknęły monumenty na pl. św. Mikołaja (1990 r.) i pl. Ratuszowym (1990 r.). Sporo emocji budzi pomnik żołnierzy radzieckich na placu Wolności w Katowicach. Istniały plany rozbiórki tego pomnika. Ruch Autonomii Śląska podjął działania w celu zastąpienia pomnika żołnierzy radzieckich pomnikiem ku czci ofiar Tragedii Śląskiej.

Pomniki takie można spotkać m.in. Głuchowie, Poznaniu, Stargardzie Szczecińskim.

Łukasz Dobucki, czechowicki radny, głosował za usunięciem pomnika
Swoje zdanie na temat pomnika Braterstwa Broni wyraziłem podczas głosowania i moje zdanie w tej sprawie nie zmieniło się. Jestem za tym, by został przeniesiony w inne miejsce, na przykład na jakiś cmentarz żołnierzy radzieckich. W ubiegłym roku ważniejsze było likwidowanie szkód popowodziowych, ale teraz powinniśmy do tego wrócić.

Fryderyk Czader, czechowicki radny, głosował za pozostawieniem pomnika
Byłem przeciwko uchwale, bo o pomniki trzeba dbać, a nie je burzyć. Poświęcony jest chłopcom, którzy dostali rozkaz i musieli walczyć. Niestety, pomnik od jakiegoś czasu niszczeje. Byłem w kontakcie z fundacją zajmującą się renowacją pomników i ambasadą Rosji, ale jak przyszło co do czego, to nie było chętnych, by odnowić monument.

Alicja Ogiegło, czechowicka radna, głosowała za usunięciem pomnika
Głosowałam przeciwko pomnikowi, ale uważam, że źle by było gdyby został zburzony. Jest uchwała zobowiązująca burmistrza tym tematem, ale on chodzi koło niego jak koło jeża. Coś trzeba zrobić. Wolałabym, żeby został przeniesiony w jakieś inne miejsce. Niestety, jest w takim stanie, że przeniesienie może być niemożliwe i może się podczas takiej operacji rozsypać.