W wyniku zderzenia jedenaście osób zostało rannych, w tym siedem ciężko. Mimo że akcja ratunkowa była prowadzona jak najbardziej poważnie, to tym razem na szczęście były to tylko ćwiczenia. służb mundurowych.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z DRÓG WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
Podczas pozorowanej akcji ratunkowej jeden pas został wyłączony z ruchu. - Z założenia każda ze służb przygotowuje się do takich ćwiczeń w jakiś szczególny sposób. Są organizowane po to, aby w wypadku zaistnienia podobnego zagrożeni - tłumaczy Justyna Dziedzic, rzecznik chorzowskiej policji. Podkreśla, że w trakcie prowadzenia normalnej akcji policjanci są powoływani w trybie alarmowym.
Usuwanie skutków wypadku zajęło kilka godzin. Strażacy użyli specjalistycznego sprzętu do wyciągnięcia rannych, a przy Placu Powstańców stanął duży namiot ratunkowy. - Akcja przebiegła bardzo sprawnie - ocenia Arkadiusz Labocha, rzecznik chorzowskich strażaków.- Ewakuacja poszkodowanych z pojazdów trwała niecałe pół godziny.Od początku zakładaliśmy, że ma to być jak najbardziej realistyczne. Stąd wypadek w ścisłym centrum miasta.
Akcji przyglądały się władze miasta i grupa kilkudziesięciu mieszkańców.- Wiedziałem, że to ćwiczenia, bo te rozbite auto jakieś stare wzięli - skomentował jeden z gapiów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?