Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejsca pracy dzięki mineralnej bez gazu

K. Suliga, P. Piesik
Coraz więcej firm zabiega o gaszących pragnienie
Coraz więcej firm zabiega o gaszących pragnienie fot. arkadiusz gola
Kilkadziesiąt nowych miejsc pracy powstanie w Rzeniszowie (gmina Koziegłowy). Firma Nestle Waters zamierza bowiem jeszcze w tym roku zbudować rozlewnię wód mineralnych w oparciu o bogate miejscowe, jurajskie złoża.

Szykuje się więc prawdziwy boom na zdrową wodę. Gmina Przyrów nie ukrywa planów pozyskania dużego inwestora, gotowego rozpocząć eksploatację podziemnych zbiornikow z doskonałej jakości wodą. Niewykluczone jest również wznowienie produkcji przez rozlewnię w Postępie koło Myszkowa, która przez kilka lat stała zamknięta.

- Dla takiej gminy jak nasza posiadanie zasobów mineralnej wody jest praktycznie jedyną szansą pozyskania inwestorów, którzy utworzą miejsca pracy. Bardzo długo nie mogliśmy dysponować swoimi złożami, ponieważ były rezerwą wody pitnej dla Częstochowy. Miasto poszło jednak w inym kierunku, wydobywa wodę pod Wierzchowiskami. Mamy więc rozwiązane ręce i pierwsze oferty, które teraz analizujemy - mówi Robert Nowak, wójt gminy Przyrów.

Na jednej zmianie w rozlewni w Rzeniszowie ma pracować ponad 30 osób. Chętnych do pracy brakować nie będzie, bo w gminie Koziegłowy, gdzie od lat wyrabiano sztuczne choinki, wyraźnie odczuwa się konkurencję tanich wyrobów z Chin. W samym Rzeniszowie istnieje już rozlewnia wody mineralnej, lecz nowy inwestor nie zamierza z nią konkurować. Woda jest teraz rozlewana głównie do butelek o pojemności od 300 mililitrów do półtora i pięciu litrów, a firma, która dopiero zbuduje swój zakład napełniać będzie wodą butle o poj. 18,9 l, zakładane do specjalnych dystrybutorów. Woda z Rzeniszowa ma być sprzedawana na terenie południowej Polski.

Firma wybuduje nowy zakład na terenie byłej Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Istnieje tam studnia głębinowa, którą przedsiębiorstwo zamierza wykorzystać. Dobrawa ma swą studnię po drugiej stronie drogi krajowej nr 1. Obie firmy czerpać będą jednak z tego samego złoża.

- Co rusz powstają nowe ujęcia, przecież tej wody pod ziemią w końcu zabraknie! Czy ktoś sprawdza, jaki wpływ na podziemne zasoby ma taka gospodarka, przypominająca rabunkową? Owszem, teraz ludzie dostaną pracę, ale może za kilka lat wyschną wszystkie studnie, także te dostarczające wodę dla mieszkańców - nie kryje obaw Janusz Konieczny, mieszkaniec Koziegłów.

Rozlewające wodę mineralną firmy zapewniają, że zasoby naturalne są bardzo duże i na pewno wyczerpanie im nie grozi. Potwierdza tę opinię Robert Nowak. Większym niebezpieczeństwem jest zanieczyszczenie podziemnych zbiorników przez substancje, przenikające z gleby, choćby z nieszczelnych szamb oraz skażonych środkami chemicznymi wód gruntowych.

W Rzeniszowie sytuacja także pod tym względem jest komfortowa, ponieważ kilkadziesiąt metrów od nowego zakładu istnieje oczyszczalnia ścieków. W czerwcu została wystawiona na licytację i sprzedana. Ścieki komunalne z gospodarstw domowych w Rzeniszowie nie wystarczyłyby na jej utrzymanie, z kolei burmistrz Koziegłów Jacek Ślęczka nie planuje podłączać do tej oczyszczalni kolejnych wsi. Gmina wybuduje prawdopodobnie własny obiekt w miejscowości Miłość. Dlatego rozlewnia, w której powstaje sporo ścieków (m.in. w procesie mycia opakowań) jest atrakcyjnym klientem.

W Postępie nadal rozlewana jest jedna z bardziej znanych w kraju wód mineralnych - Jurajska. Obok tej firmy kilka lat temu powstał zakład, który wprowadził na rynek wodę Juraqua. Sąsiedzi wytoczyli jednak proces o nieuczciwą konkurencję i wygrali. Rozlewnia stała nieczynna, lecz jej właściciel ma wciąż aktualne zezwolenia na eksploatację ujęcia. Może więc ruszyć z produkcją, np. pod inną nazwą. Rynek wód mineralnych rozwija się w naszym kraju błyskawicznie. Spożycie wzrasta w tempie około 13 procent rocznie i przekracza 1,5 miliarda litrów. Coraz większy jest też odsetek sprzedaży wody niegazowanej, na co wpływ ma lansowanie zdrowego sposobu życia, którego jednym z elementów jest wypijanie około dwóch litrów wody naturalnej dziennie.

Woda mineralna może być też znakomitym nośnikiem reklamowym. W gminie Janów wydobywana i rozlewana jest woda o nazwie Złoty Potok. Przedstawiciele samorządu zabierają tę wodę na wszystkie targi turystyczne i promocyjne imprezy. Wszak sama nazwa jest gotową reklamą miejscowości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!