Znikną ostatnie relikty czasów PRL-u i pozostałości lodowcowej epoki Romana Giertycha, którego mundurki, wojny z lekturami czy dążenie do odgórnej kontroli programów szkolnych stały się symbolami ideologizacji nauczania.
Przestaje obowiązywać wprowadzone przez Giertycha ograniczenie, zgodnie z którym szkoła mogła wybrać dla swych uczniów tylko trzy podręczniki do nauczania każdego przedmiotu. Od dziś także o tym, jak dzieci będą ubrane w szkole, zdecydują rodzice i nauczyciele, a nie minister.
W roku szkolnym 2009/2010 na maturze pojawi się obowiązkowy egzamin z matematyki, a do pierwszej klasy pójdzie 116 tysięcy sześciolatków - jedna trzecia wszystkich dzieci w tym wieku. W ciągu kolejnych lat, aż do 2012 r., będą dołączały do nich pozostałe dzieci w tym wieku. Wcześniejsze rozpoczęcie nauki to równe szanse na dobrą wiedzę dla dzieci z miast i wsi, a także - po kilkunastu latach - nadzieja na to, że w starzejącym się społeczeństwie będzie miał kto utrzymać rzesze ubogich emerytów.
Przyszły rok szkolny to także początek końca zerówek, które - jako nieudany, choć długotrwały eksperyment edukacyjny - będą powoli zastępowane przez przedszkola.
W roku szkolnym 2009/2010 wejdą też nowe podstawy programów nauczania. Wprowadzenie obowiązkowego języka obcego już w pierwszej klasie podstawówki ma spowodować, że polska szkoła stanie się szkołą Europejczyków.
W rezultacie tych zmian młodzi Polacy mają być ludźmi znającymi dobrze nie tylko ojczystą kulturę, ale też języki obce, i dobrze radzącymi sobie w zmieniającym się świecie.
Niestety, już dziś widać, że droga do tego celu będzie kręta i wyboista. Przykład? Oto jeden z najbardziej bulwersujących. W tym roku gimnazjaliści ostatnich klas będą po raz pierwszy zdawać egzamin z języka obcego. Tymczasem profesjonalne pracownie językowe w wielu gminach województwa śląskiego można policzyć na palcach jednej ręki, a w pozostałych nie ma ich wcale. Podobnie jest w całej Polsce. W Katowicach na 26 szkół pracownie posiadają 4 gimnazja. W Tychach, Bielsku-Białej i Sosnowcu nie ma żadnej.
Mieczysław Orgacki, naczelnik wydziału edukacji w Urzędzie Miasta w Tarnowskich Górach, zwraca uwagę na niewłaściwy sposób nauczania języków. Dzieci, które uczyły się języka obcego w podstawówce, w gimnazjum zaczynają wszystko od początku.
Wciąż nierozwiązana jest sprawa m.in. finansowych żądań nauczycieli. Dziś do Warszawy wybierają się działacze Związku Nauczycielstwa Polskiego, by pikietować przed Ministerstwem Edukacji. - Najpierw idziemy na naradę do głównej siedziby ZNP, a potem pod ministerstwo, żeby zasygnalizować, że nie jesteśmy zadowoleni z wyników dotychczasowych rozmów - mówi Kazimierz Piekarz, prezes śląskiego oddziału ZNP w Katowicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?