Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Bytom złożyła wniosek na grę w I lidze

Tomasz Kuczyński
bartek syta
Kibice w Bytomiu martwią się, żeby Polonia nie podzieliła losu Odry Wodzisław, która rok po opuszczeniu ekstraklasy, nie zdołała utrzymać się też w I lidze.

- Nasi prezesi ciągle prowadzą rozmowy z osobami, które chcą pomóc klubowi. Mamy wszyscy nadzieję, że z tych rozmów coś dobrego wyniknie - mówi rzecznik Polonii Marek Pieniążek.

Prezes Damian Bartyla zapowiada, że zrobi wszystko, żeby zespół przystąpił do pierwszoligowych rozgrywek. Podstawowym warunkiem jest otrzymanie licencji. Ponieważ Polonia nie dostała takiego pozwolenia na ekstraklasę, musiała zgłosić się do Komisji ds. Licencji klubowych I ligi. I już to zrobiła!

- Otrzymaliśmy wnioski od obu spadkowiczów z ekstraklasy, czyli od Arki Gdynia i Polonii Bytom - informuje przewodniczący komisji Jan Popiołek. - Arka dostała już licencję (miała wcześniej pozytywną decyzję z Komisji Licencyjnej ekstraklasy - red.). Działaczy Polonii zaprosiliśmy na posiedzenie 14 czerwca.

W Bytomiu przyznają, że do startu w I lidze potrzeba około 4 mln złotych. Prowadzone obecnie rozmowy dotyczą zabezpieczenia takiej kwoty w budżecie. Trzeba też pamiętać o zaległych wypłatach dla piłkarzy, którzy 20 czerwca mają stawić się na pierwszych zajęciach.

W klubie są rozżaleni brakiem pomocy ze strony miasta. Na dowód takiej sytuacji oficjalna strona Polonii cytuje przewodniczącego Komisji Odwoławczej PZPN, która nie przyznała Polonii licencji na grę w ekstraklasie. Zbigniew Lewicki podkreśla, że władze Zabrza intensywnie wspierały walczącego o licencję Górnika. Inaczej było w Bytomiu.

- Działacze Polonii zostali zupełnie sami. Żal mi ich. Nie przedstawili żadnych "zewnętrznych" gwarancji, czy choćby deklaracji wsparcia. Również ze strony miasta, którego nazwę mają przecież w szyldzie - mówił Lewicki.

Prezydent Bytomia Piotr Koj na swoim blogu ustosunkował się do sprawy przyszłości Polonii. "Wiem, że klub ma ogromne problemy finansowe, ale jaka jest ich skala i jaki jest pomysł na dalszą działalność spółki, to jest już dla mnie tajemnicą" - pisze prezydent, który otrzymał w poniedziałek część dokumentów finansowych z klubu. "Za ubiegły rok Polonia wykazała potężną stratę.(...). Miasta na pewno nie stać, aby być jedynym udziałowcem Polonii. Co innego, jeśli mówimy o wspólnocie osób, firm i instytucji, zainteresowanych dalszym rozwojem klubu. Wierzę, że są ludzie, którzy chcą dobrze dla Polonii i mogliby coś w tej sprawie zrobić. Takie osoby zaproszę na spotkanie. Trzeba zrobić wszystko, aby Polonia dalej funkcjonowała, ale w końcu musi być to podmiot dobrze zarządzany" - przekonuje Koj.

Na sygnał od prezesa czeka trener Dariusz Fornalak, który unika jednoznacznych deklaracji.
- Wszystko zależy od tego, co będzie dalej z Polonią. Czy chcę zostać w klubie? To jedna z możliwych opcji - mówi trener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!