Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dziwię się braku radości w Rybniku z Joanny Kluzik-Rostkowskiej

Tomasz Tomczykiewicz
Braku radości się nie dziwię. Zawsze tak jest, gdy pojawia się ktoś spoza grona pracujących w okręgu. To się jednak poukłada i przejdziemy do merytorycznej pracy.

Działacze z Rybnika nie są zadowoleni z prezentu jaki mają dostać, czyli Joanny Kluzik-Rostkowskiej na jedynce listy wyborczej do sejmu.
To postać z ogólnopolskiej polityki. Jej obecność na liście, o ile zostanie zatwierdzona przez radę krajową, będzie korzystna. A braku radości się nie dziwię. Zawsze tak jest, gdy pojawia się ktoś spoza grona pracujących w okręgu. To się jednak poukłada i przejdziemy do merytorycznej pracy.

Ale dlaczego akurat Rybnik?
Nie ukrywam, że brakowało kobiet na tamtej liście. W Katowicach mamy Danutę Pietra-szewską i Elżbietę Pierzchałę, a w Rybniku był kłopot.

A obecność "spadochroniarki" z PJN-u przypadkiem nie zaszkodzi śląskiej PO?
Nie. Będzie wartością dodaną. My w ten sposób pokazujemy, że jesteśmy atrakcyjni dla polityków innych partii, a przez to także dla wyborców.

Co pani Joanna może zrobić dla województwa śląskiego?
Ona ma śląskie korzenie. Liczymy na to, że włączy się w nasze prace zajmując się sprawami społecznymi. AMC
CZYTAJ O SYTUACJI POLITYCZNEJ W RYBNIKU. POZNAJ, JAK JOANNĘ KLUZIK-ROSTKOWSKĄ OCENIAJĄ INNI POLITYCY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!