Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2012: Kibice do... poprawki

Aldona Minorczyk-Cichy
Grzegorz Dembiński
Wybierasz się na mecze Euro 2012? Zagubionym w obcym mieście pomogą wolontariusze z Ambasad Kibica, czyli punktów informacji. Ich idea opiera się na pomocy kibica kibicowi. W Poznaniu poprowadzą Cię kibice Lecha, w Warszawie Legii, Wrocławiu Śląska, a w Gdańsku Lechii.

Ale póki co, wizerunek kibica jest zły. Tymczasem nie tylko nie powinniśmy się wstydzić kibiców, ale wręcz wykorzystać ich potencjał. O tym dyskutowano wczoraj na Uniwersytecie Śląskim, podczas konferencji Sport a społeczna dyscyplina.

- Zbliżające się Euro 2012 dla nas wszystkich będzie egzaminem. Jak pokażą nasz kraj zagraniczne telewizje? Czy to będzie święto kibiców i piłki nożnej, czy też będą rozróby? - pytał Piotr Zaczkowski, dyrektor Biura ESK Katowice 2016.

Dodaje, że sport to jeden z elementów starań Katowic o miano Europejskiej Stolicy Kultury, a konferencja to pierwszy krok do dalszych działań, także tych na pograniczu kultury i sportu (np. wydanie w 2016 roku cyklu komiksów sportowych).

- Są tu kibice ze Śląska, z Warszawy, Wrocławia, Gdańska i Poznania. To dla nich szansa tworzenia pozytywnego wizerunku środowiska, który najlepszy nie jest - podkreślał Dariusz Łapiński ze spółki PL 2012.

Ambasady Kibica tworzą wolontariusze obeznani z kibicowską kulturą. Będą wiedzieli, jak udzielić najbardziej odpowiedniej dla nich pomocy. Te Ambasady przygotowuje m.in. organizacja Football Supporters Europe, która uczy kultury kibicowania, krytykuje agresję i rasizm, ale też sprzeciwia się stosowaniu zbyt ostrych restrykcji wobec kibiców (np. zamykanie stadionów w Polsce). Podobne poglądy reprezentował Clifford Stott z Uniwersytetu w Liverpoolu.

- Skupmy się na plusach kibicowania. Media zwykle pokazują tylko minusy. My tymczasem chcemy stworzyć pozytywny wizerunek środowiska - podkreślał.

Czy te zagraniczne idee uda się przeszczepić na nasz grunt na czas Euro 2012? Na pewno byłoby to z korzyścią dla wszystkich, którzy będą chcieli wziąć udział w tym wielkim piłkarskim święcie.

Kłopot z 1 proc.

Daniela Wurbs, Football Supporters Europe z Hamburga:
Nasza organizacja zrzesza 37 klubów i 3 miliony kibiców na całym kontynencie. Działamy na ich rzecz i na rzecz bezpieczeństwa. Cenimy zaangażowanie kibiców, bo oni wiedzą najlepiej, co im jest potrzebne. Także podczas Euro 2012 będziemy wcielać te idee w życie. Bardzo popularne jest przekonanie, że kibic to chuligan. Tymczasem większość to ludzie, którzy chcą się dobrze bawić i po to idą na stadiony. Z naszych obserwacji wynika, że w Europie tylko jeden procent kibiców zachowuje się w sposób agresywny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!