Detektyw Krzysztof Rutkowski odnalazł dziś po południu małżeństwo Bernarda i Renatę B., które za pomocą piramidy finansowej oszukało ponad 200 Polaków. Ukrywali się w Wisbech, około 200 km na północ od Londynu.
- Ograbili nawet własnego przyjaciela, który z tego powodu się powiesił - powiedział polskiemu serwisowi w Wielkiej Brytanii Emito.net, Krzysztof Rutkowski.
Krzysztof Rutkowski odnalazł ich dziś po południu w fabryce sałatek owocowych. - Poprosiliśmy kierownika, by wezwał ich do salki konferencyjnej. Przyleciała z nami do Wielkiej Brytanii dwójka oszukanych na ponad 200 tys. zł. Podczas bezpośredniej konfrontacji rozpoznali sprawców - powiedział detektyw Krzysztof Rutkowski.
Detektyw przeprowadził akcję w porozumieniu z katowickim biurem ds. zwalczania przestępczości gospodarczej i katowicką prokuraturą. Teraz przekaże polskim organom ścigania wszelkie dowody i nagrania, które umożliwią wystąpienie do polskiego sądu o wystawienie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Może to potrwać miesiąc, ale przez cały czas oszustów będą pilnować agenci Rutkowskiego.
W grudniu ub. roku detektyw Rutkowski zatrzymał i przekazał polskiej policji w związku z tą sprawą dwie inne osoby. Wyłudzały one pieniądze za rzekomą wiedzę na temat miejsca ukrywania się oszustów.
- Zatrzymaliśmy m.in. byłego funkcjonariusza policji z Żor. Od jednej z poszkodowanych kobiet pobrał 20 tys. zł za przekazanie całkowicie fałszywych i zmyślonych informacji - powiedział polski detektyw.
Do oszustwa doszło w latach 2007-2008. Bernard i Renata B. obiecywali szybkie i wysokie zarobki. Wciągali do utworzonej przez siebie piramidy przyjaciół, znajomych i ich rodziny. Kiedy uzbierali 10 mln zł, uciekli z Polski.
- Nie wszyscy wytrzymali psychicznie stres wynikający z utraty tak znacznych kwot. Ograbili m.in. własnego przyjaciela, który z tego powodu się powiesił - tłumaczy Rutkowski.
Polska policja przez trzy lata bezskutecznie szukała oszustów w całej Europie. Teraz wspólnie z nią Krzysztof Rutkowski będzie się starał o postawienie Bernarda i Renaty B. przed polskim sądem. Detektyw radzi, by poszkodowani natychmiast zgłaszali polskiej policji tego typu przypadki, bo tylko wówczas możliwe jest osądzenie i ukaranie oszustów.
Bernardowi i Renacie B. grozi do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?