O dwa miejsca premiowane awansem do następnego etapu rozgrywek rywalizować będą mistrzowie czterech krajów: Włoch - Luparense Calcio 5, Serbii - KMF Ekonomac Kragujevac, Łotwy - FK Nikars Ryga oraz Polski - PA Nova Gliwice. Zawody tej futsalowej Ligi Mistrzów potrwają do niedzieli, a otworzy je mecz Luparense z Nikars Ryga (początek o 18). O godz. 20 na parkiet hali Sośnicy wybiegną natomiast zawodnicy PA Novej i Ekonomaca Kragujevac.
- Ten pierwszy mecz jest dla nas bardzo ważny. Z rankingu federacji wynika, że za zdecydowanego faworyta turnieju uchodzą mistrzowie Włoch, natomiast my z Serbami powinniśmy walczyć o drugie miejsce - stwierdził Roman Sowiński, prezes i menedżer PA Novej.
Wczoraj wszystkie zespoły uczestniczące w imprezie dotarły już na Śląsk. Ciekawostką jest, że w drużynie mistrza Włoch nie ma ani jednego Włocha. W ekipie prowadzonej przez hiszpańskiego trenera Jesusa Velasco Tejadę grają sami naturalizowani Brazylijczycy oraz jeden Albańczyk. Piłkarze zakwaterowani zostali w zabrzańskim hotelu "Ibis", a sędziowie i obserwator UEFA zamieszkali w hotelu "Ambasador" w Zabrzu.
Piłkarze PA Novej bardzo solidnie przygotowywali się do tej imprezy. Po ciężkich sierpniowych treningach ostatnie dni gliwiczanie mieli nieco luźniejsze. - Poświęciliśmy je na złapanie świeżości. Chłopcy grali w siatkówkę i koszykówkę, natomiast mniej było zajęć piłkarskich, gdyż chciałem, żeby poczuli głód futsalu - stwierdził prezes Sowiński.
W porównaniu do składu PA Novej, który w maju wywalczył mistrzostwo Polski, w drużynie brakuje Rafała Jarzmika (został grającym trenerem Radanu Gliwice) oraz kontuzjowanego Dariusza Brauhoffa. Nowym nabytkiem jest za to Damian Wojtas z Jango Katowice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?