Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piekielny kawałek plastiku

Adam Daszewski
Generalnie za stolicą nie przepadam. Wszystko wiedzą lepiej, wyjąwszy to, jak dojechać na Brudno, bo są warszawiakami od dwóch tygodni. Ale jedno im trzeba przyznać. Nie trzeba w każdej dzielnicy kupować innego biletu do komunikacji publicznej.

Na całą Warszawę jest jeden, a nie na przykład dwadzieścia. Powie ktoś, że bez sensu wyplatam. Kto by dzielił w ten sposób komunikację i tworzył absurd ko(s)miczny. Otóż bardzo uprzejmie przepraszam, a nasze supermiasto, metropolia, konurbacja, megabzdura (niepotrzebne skreślić) Silesia?

Przecież rozmiarami przypomina stolicę (no, trochę jest większe), a biletów ma tyle, że paluszków zabraknie, iżby zliczyć. I oto nasze wielkie marzenie na miarę XXII wieku - WSPÓLNY BILET znowu odpływa w mgłę zapomnienia.

Ludzie! Żeby przez tyle lat nie można było wyprodukować jednego kawałka plastiku? I myśmy chcieli robić Euro na "Śląskim"? Dzięki Bogu, że nam nie dali.
WSPÓLNEGO BILETU NA KOMUNIKACJĘ W AGLOMERACJI KATOWICKIEJ NIE BĘDZIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!