Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolej Dużych Szybkości nie dla Śląska [VIDEO]

Michał Wroński
Minister infrastruktury jest najwyraźniej wielbicielem stylu retro. Zamiast budować nowe drogi i linie kolejowe woli odnawiać te, które zbudowano w epoce Edwarda Gierka. Tak to przynajmniej wygląda z punktu widzenia mieszkańca województwa śląskiego.

Kiedy na początku roku 2009 prysły marzenia o rychłej budowie autostrady A1 z Pyrzowic do Tuszyna przedstawiciele resortu przekonywali, że nie ma powodu do narzekań, bo "gierkówka" nadal jest w stanie spełniać funkcję głównej trasy tranzytowej ze Śląska do stolicy. Podobnie rzecz się ma z kolejami, choć w tym przypadku nikt akurat nie obiecywał nam budowy odpowiednika A1. Inna sprawa, że sami o to nie walczyliśmy.

Bez walki pozwoliliśmy, aby Kolej Dużych Prędkości ominęła największą aglomerację w Polsce. Dlatego też, gdy we wtorek podczas seminarium w Brukseli minister infrastruktury Cezary Grabarczyk mówił o kosztach i opracowywanym właśnie studium wykonalności tego projektu, to najuważniej słuchali go mieszkańcy Warszawy, Łodzi, Poznania i Wrocławia. W roku 2020 połączyć ma te miasta najnowocześniejsza sieć kolejowa w Polsce. Pociągi będą mogły mknąć po niej z prędkością nawet 350 kilometrów na godzinę.

Podróżni wyjeżdżający z Katowic o tak szybkiej jeździe mogą tylko pomarzyć - po liftingu (który jeszcze się nie rozpoczął) kompletnie zdezelowanej obecnie trasy do Krakowa pociągi będą mogły rozwijać tam prędkości do 160 km. na godzinę. Podobne parametry ma mieć linia przez Gliwice do Opola. Szybciej, bo z prędkością ponad 200 km na godzinę, mamy natomiast pojechać z Katowic do Warszawy.

Umożliwić ma to trwający obecnie remont Centralnej Magistrali Kolejowej, która wedle planów resortu infrastruktury stanowić ma uzupełnienie Kolei Dużych Prędkości. Jak zapowiada Beata Czemerajda z biura prasowego PKP Intercity, za trzy lata na CMK powinny pojawić się zamówione przez tą spółkę pociągi Pendolino.

- Zakładamy, że do tego czasu większość magistrali będzie przystosowana do jazdy z prędkością 200 - 220 kilometrów na godzinę - mówi Czemerajda.

Założenia te są o tyle uzasadnione, że lifting CMK - wedle rządowej strategii - ma zakończyć się do roku 2015. Prace już trwają, czego efektem jest niestety to, że pokonanie niespełna 300 km. między Katowicami a stolica zajmuje pociągom niemal 3 godziny. Paradoksalnie więcej obaw budzi terminowe zakończenie budowyKolei Dużych Prędkości. Sceptykiem jest poseł Jerzy Polaczek, były wiceminister transportu w rządzie Jerzego Buzka. Jego zdaniem założenia programu są zbyt ogólne, aby można mieć nadzieje, że budowa rozpocznie się w 2014 r.

Rekord świata w prędkości pociągu

To dzieło Gierka

Centralna Magistrala Kolejowa została zbudowana w latach 1971- 1977. Trasa z Zawiercia do Grodziska Mazowieckiego była w owym czasie technologicznym cackiem - jej geometria pozwala na jazdę z prędkością 250 km na godzinę (w praktyce, z powodu braku odpowiedniej infrastruktury i systemów bezpieczeństwa takie szybkości nigdy nie zostały na niej osiągnięte). Początkowo CMK przeznaczona była wyłącznie do przewozów towarowych, dopiero później pojawiły się na niej pociągi pasażerskie. Docelowo CMK miała być przedłużona z Warszawy do Gdańska (przez Płock, Brodnicę i Malbork), lecz ze względu na fatalną sytuację gospodarczą w latach 80. inwestycji zaniechano i później już nigdy nie wracano do tego pomysłu.

Nie warto płakać

Mówi prof. Marek Sitarz (Katedra Transportu Szynowego Politechniki Śląskiej)
Zagapiliśmy się, kiedy dyskutowano o przebiegu Kolei Dużych Prędkości. Nasi samorządowcy zupełnie odpuścili tę sprawę. Nie ma jednak powodu, by teraz rwać szaty z powodu tego, że KDP będzie omijać województwo śląskie. Gdyby chcieć przystosować trasę z Katowic do Warszawy do jazdy z prędkością 300 kilometrów na godzinę trzeba by wydać dwa razy więcej pieniędzy aniżeli na modernizację Centralnej Magistrali Kolejowej, a zysk na czasie przejazdu wyniósłby jakieś 20 minut. Uważam, że finansowo taka inwestycja byłaby zupełnie nieuzasadniona. Jedynym powodem dla którego można by o to zabiegać jest prestiż regionu.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Kolej Dużych Szybkości nie dla Śląska [VIDEO] - Dziennik Zachodni