W Beskidach pojawią się m.in. Thomas Morgenstern, Gregor Schlierenzauer, Tom Hilde, Martin Schmitt, Robert Kranjec i Jakub Janda. Zostaną zakwaterowani w dwóch beskidzkich hotelach.
Tomasz Furtak, oficer prasowy Letniej Grand Prix w skokach narciarskich, mówi, że jeśli ktoś chciałby zdobyć autograf czy zrobić sobie zdjęcie z gwiazdą skoków, to nie ma sensu czatować pod hotelem, bo spokój zawodników będzie chroniony przez kordon ochroniarzy.
- Najlepiej przyjść pod skocznię. Tam będzie okazja do zdobycia autografu - radzi Furtak.
Wczoraj największym zmartwieniem organizatorów był nieczynny wyciąg na skocznię w Wiśle-Malince. W południe pojawili się inspektorzy Transportowego Dozoru Technicznego, by zdecydować, czy można go uruchomić na czas zawodów.
W przeciwnym razie zawodnicy musieliby być wywożeni na skocznię samochodami terenowymi. Po południu zapadła decyzja: wyciąg można uruchomić.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?