Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdolni uczniowie nie kują i są ciekawi świata

Katarzyna Domagała-Szymonek
Michał Gala z I LO w Gliwicach rywalizuje w tej chwili w Baku z najlepszymi młodymi chemikami świata
Michał Gala z I LO w Gliwicach rywalizuje w tej chwili w Baku z najlepszymi młodymi chemikami świata Arkadiusz Gola
Licealista z Gliwic reprezentuje Polskę na 47. Międzynarodowej Olimpiadzie Chemicznej w Baku. Wybitnie zdolnych uczniów w Śląskiem nie brakuje. Nasi nauczyciele potrafią ich inspirować

Michał Gala, młody chemik z Gliwic, wczoraj rozpoczął zmagania na 47. Międzynarodowej Olimpiadzie Chemicznej w stolicy Azerbejdżanu, Baku. Na prestiżowej olimpiadzie, wraz z trzema kolegami z Polski, będzie konkurował z elitą młodych naukowców z całego świata. Dla gliwiczanina nauka jest największą pasją, a to - jak widać - przynosi efekty. Na szczęście w Śląskiem jest więcej takich uczniów. Gdzie ich znaleźć? Nie ma z tym większego problemu. Wystarczy poszukać laureatów konkursów przedmiotowych czy olimpiad, a ich nie brakuje.

Baku dla najlepszych

W międzynarodowych zmaganiach chemików bierze udział około 300 młodych ludzi z 81 krajów z całego świata. Są to najlepsi z najlepszych, którzy w przyszłości będą tworzyć świat nauki. Już sam udział w tak prestiżowym wydarzeniu dla gliwiczanina jest ogromnym osiągnięciem.

- Mam okazję spotkać się z czołówką światowych chemików - podkreślał Michał, który w niedzielę wyleciał do Baku z Warszawy. Pytany, czy planuje wrócić ze złotym medalem, przyznaje, że na zwycięstwo się nie nastawia, ale powodów do radości i gratulowania nie powinno nam zabraknąć.

- Polska zawsze osiąga dobre wyniki, liczę, że w tym roku będzie tak samo - komentował. Dodał też, że czuje się dobrze przygotowany do rozwiązywania zadań. A tych trochę jest. Olimpiada składa się z dwóch części - teoretycznej i praktycznej. Jak mu poszło, dowiemy się w przyszłym tygodniu, kiedy wróci do kraju.

Kolejni najlepsi u nas

Michał nie jest jedynym uczniem z regionu, o którym w przyszłości z pewnością usłyszy świat nauki. Kilka dni temu z 46. Międzynarodowej Olimpiady Fizycznej w Bombaju wrócił Adam Kucz, uczeń II Liceum Ogólnokształcącego w Rybniku. Należą mu się ogromne gratulacje, przywiózł ze sobą złoty medal!

Wiktoria Domagała, która właśnie skończyła Gimnazjum nr 1 w Zawierciu, jest laureatką 6 konkurów przedmiotowych (biologia, chemia, historia, język polski i angielski oraz matematyka; z fizyki ma tytuł finalisty) i chciałaby - podobnie jak Michał - reprezentować Polskę na Międzynarodowej Olimpiadzie Chemicznej. Wszystko wskazuje na to, że uczennicy z Zawiercia uda się osiągnąć swój cel.

- Jestem pod ogromnym wrażeniem osiągnięć córki. Wiedziałam, że jest zdolna, sama nie wiem, kiedy nauczyła się czytać, a było to dużo wcześniej nim poszła do szkoły - mówi Agnieszka Domagała. - Jednak nigdy nie myślałam, że nauka będzie solać jej tyle przyjemności. Nie ukrywam, to cieszy, tym bardziej, jak widzi się efekty - komentuje mama Wiktorii. Skąd w 15-latce taka pasja? - Od zawsze miała wewnętrzną potrzebę zdobywania wiedzy, ale nie "wkuwania" na pamięć. Wiktoria zawsze chce wszystko zrozumieć, łączy ze sobą różne fakty i wyciąga z nich wnioski - mówi jej mama.

Doskonale rozumie to Adam, który podkreśla, że ciekawość świata i chęć zrozumienia tego, co nas otacza, są konieczne do osiągania takich wyników.

- Wychodzę z założenia, że każdy z nas ma coś, co lubi robić. Właśnie w tym powinien się rozwijać. Bo musimy pamiętać, że zmuszanie kogoś do nauki chemii czy fizyki nic nie da. Taka chęć musi wypływać z nas - komentuje jeden z najlepszych młodych fizyków na świecie.

Młode talenty w Śląskiem

Z danych Kuratorium Oświaty w Katowicach wynika, że w zeszłym roku szkolnym mieliśmy 559 laureatów konkursów przedmiotowych w gimnazjach. Kiedy pójdą do szkół średnich, dalej chcą sprawdzać swoją wiedzę, ale już na poziomie ogólnopolskim. Efekt jest taki, że co roku ok. 50 uczniów z regionu zdobywa tytuł laureata olimpiad ogólnopolskich.

- Na sukces zwycięzców konkursów czy olimpiad składa się wiele czynników - podkreśla Stanisław Faber, śląski kurator oświaty. - Musi znaleźć się osoba, która zainspiruje ucznia do działania. Jak dodamy do tego pasję, fascynację i świadomość satysfakcji, jaka nas czeka po zwycięstwie, to zobaczymy pozytywne efekty - komentuje. Porównuje to do osiągnięć w sporcie. Dzięki wysiłkowi, jaki wkładamy w ćwiczenia, każdego dnia osiągamy lepsze wyniki. - Tak samo jest w przypadku szkolnych olimpijczyków, tylko zamiast piłki w rękach mają książki - podsumowuje kurator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!