Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą wyrzucić z budowy firmę, która... dokończy A2

Katarzyna Spyrka
Jedna z największych inwestycji ostatnich lat w Jastrzębiu-Zdroju - budowa 3,5-kilometrowego odcinka Drogi Głównej Południowej - która ma się stać obwodnicą miejską oraz połączyć miasto z węzłem autostrady A1 w Mszanie, stoi pod znakiem zapytania.

Wykonawca nagle zaprzestał prac. Pojawiły się wątpliwości co do metody, jaką mają być budowane mosty.

- W umowie zaznaczyliśmy, że mosty mają być budowane metodą od fundamentów, a nie tzw. metodą palowania. Wykonawca wiedział o tym podpisując z nami umowę. Teraz twierdzi, że nie może dalej budować ze względów bezpieczeństwa - poinformował wczoraj Marian Janecki, prezydent Jastrzębia-Zdroju.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z DRÓ WOJEWÓZTWA ŚLĄSKIEGO

I zastanawia się nawet nad wyrzuceniem firmy z placu budowy. Zmiana zasad w trakcie gry oznaczałaby bowiem naruszenie przez urząd ustawy o zamówieniach publicznych. Pikanterii temu wszystkiemu dodaje fakt, że firma (Bogl a Krysl, wchodząca w skład konsorcjum), która sprawia kłopot władzom Jastrzębia, ma zastąpić Chińczyków, wyrzuconych z budowy autostrady A2 pod Łodzią.

- Rzeczywiście, prowadzimy rozmowy z konsorcjum trzech firm, w skład których wchodzą także wykonawcy Drogi Głównej Południowej. Decyzje zapadną w przyszłym tygodniu. Konsorcjum miałoby budować 20-kilometrowy odcinek C autostrady A2 - mówi Urszula Nelken, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie.

Tymczasem w Jastrzębiu-Zdroju zastanawiają się, jak zagonić firmę do roboty.

- Żeby poprawić bezpieczeństwo, proponowaliśmy już kilka innych rozwiązań, ale firma z nich nie skorzystała - żali się prezydent. Miasto wystosowało nawet do Urzędu Marszałkowskiego prośbę o wydanie opinii, czy można zmienić umowę. - Zależy nam jednak, żeby wykonawca skończył budowę. W innym wypadku opóźni się ona już nie o kilka tygodni, tylko miesięcy - dodaje Marian Janecki.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Kierownik budowy Tomasz Jabłoński uspokaja jednak, że ze strony Bogl a Krysl wszystko jest pod kontrolą i nie ma mowy o wyrzuceniu z placu budowy.

- Roboty idą zgodnie z planem, nie wiem nic o problemach - stwierdził zaskoczony.

Największa inwestycja w Jastrzębiu stoi w miejscu

Droga Główna Południowa ma spełnić funkcję obwodnicy miejskiej Jastrzębia-Zdroju oraz połączyć miasto z autostradą A1. Droga ma mieć ponad 9 kilometrów. Budowa będzie przebiegać w dwóch etapach.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z DRÓ WOJEWÓZTWA ŚLĄSKIEGO

Pierwszy obejmuje 3,5-kilometrowy odcinek, drugi zaś będzie miał 5,7 km. Do przetargu na budowę I etapu drogi zgłosiło się 13 firm, z czego 10 spełniało wymogi formalne. Wygrało konsorcjum firm: Bogl a Krysl Polska Sp. z o.o., Bogl a Krysl k.s. i Budmax Sp. z o.o., które zaoferowało zrealizowanie zamówienia za 53,2 mln zł. Druga oferta była o 5 mln droższa.

Cała inwestycja jest finansowana z trzech źródeł: z Unii Europejskiej, pokrywającej 85 procent inwestycji, budżetu Urzędu Marszałkowskiego, które przeznaczyło 1,5 mln zł na ten cel oraz ze środków własnych Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju. Budowa I odcinka miała się zakończyć w sierpniu 2012 roku.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!