Kazimierz Kutz wygłosił płomienną mowę, w której zarzucił PO zdradę Ślązaków. Zaś autor nowelizacji poseł Marek Plura z PO wzruszył się słuchając, jak jego ciężka praca nad śląszczyzną właśnie odpływa w niebyt.
- Nawet moi partyjni koledzy optowali za skierowaniem projektu do podkomisji, co oznacza, że nie zostanie on teraz uchwalony, a w przyszłej kadencji prace trzeba będzie zacząć od nowa. Nie zgadzam się z tym, tak jak z opinią MSWiA - podkreśla poseł Plura.
MSWiA przedstawił wczoraj negatywne stanowisko. Czytamy w nim, że "dialekt śląski jest jednym z czterech, obok małopolskiego, wielkopolskiego i mazowieckiego - głównych dialektów języka polskiego". Resort zauważa, że podobnie jak inne dialekty także śląski dzieli się na liczne gwary. Taki pogląd jest podzielany przez większość językoznawców i etnologów. "Gwary śląskie przez długie stulecia rozwijały się poza głównym nurtem rozwoju polskiego języka literackiego. Stąd pewna ich odrębność w stosunku do innych głównych dialektów oraz zachowanie wielu elementów staropolszczyzny, nie tłumaczące jednak potrzeby uznania dialektu śląskiego za odrębny język".
Śląscy parlamentarzyści nie są zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Danuta Pietraszewska z PO mówi: - Nie odpuścimy. Zrobimy wszystko, aby śląski język, kultura i tradycje były traktowane tak, jak to jest na Kaszubach!
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Zdaniem prof. Marka Szczepańskiego z Uniwersytetu Śląskiego, który opiniował zmiany w prawie: - Język śląski spełnia kryteria definicji języka regionalnego.
W opinii dla Biura Analiz Sejmowych prof. Szczepański podkreśla, że rozstrzygnięcie sporu wokół języka to ważny egzamin dla rządu. Jego wynik pokaże, czy radzi sobie z nałożonymi przez społeczeństwo obowiązkami. Na Śląsku mamy bowiem do czynienia "z historycznymi zaszłościami i poczuciem społecznej niesprawiedliwości".
Poseł Plura podkreśla, że uznanie śląskiego za język to decyzja polityczna. W Narodowym Spisie Powszechnym w 2002 roku narodowość śląską zadeklarowało 172 tysiące osób. Zaś codziennie posługiwanie się gwarą - tylko nieco ponad 56 tys. osób.
- To oznacza, że dwie trzecie Ślązaków nie stosuje już mowy, która spaja więzi kulturowe. Organizacje społeczne próbują temu przeciwdziałać przez lekcje śląskiego. Jednak bez wsparcia państwa nie są w stanie zabezpieczyć śląskiej mowy przed zanikiem - podkreśla Plura.
Dodaje, że jeśli w ostatnim spisie powszechnym liczba deklarujących posługiwanie się śląskim na co dzień przekroczy 100 tysięcy, to oprócz projektu poselskiego będzie zabiegał też o stworzenie projektu obywatelskiego.
- Zbiorę te 100 tysięcy podpisów, by pokazać jak ogromne poparcie ma ta sprawa - deklaruje.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Ten rząd zdradził nas Ślązaków
Kazimierz Kutz, poseł i reżyser:
To haniebne. Wstydzę się za rząd. Polska znowu odrzuca Ślązaków. Kiedy Bismarck prowadził brutalną germanizację pytaliśmy: "Kaj my eigentlich som?" (Gdzie my właściwie jesteśmy? - od red.) Na tej ziemi w wyniku buntu odrodziła się wtedy polskość i doprowadziła nas do Polski. Po raz drugi to pytanie zadaliśmy, kiedy Wojciech Korfanty uciekał z kraju. Teraz w wolnej Polsce - to pytanie "Kaj my som?" pada ponownie. Rząd mnie rozczarował, bo spowodował, że my znowu nie jesteśmy u siebie. Nie czujemy się szanowani. A przecież Unia dba o odrębność, różnorodność. Ale to nas nie powstrzyma. Wręcz przeciwnie - właśnie zaczyna się druga runda walki o język, kulturę, etniczność Śląska.
Nie twórzmy sztucznego języka
Dietmar Brehmer, szef Niemieckiej Wspólnoty Roboczej "Pojednanie i Przyszłość":
Kazimierz Kutz wygłosił płomienne wystąpienie na sejmowej komisji, ale zadając pytanie w śląskiej gwarze - potwierdził, to o czym od dawna mówimy. Użył niemieckiego słowa "eigentlich". Germanizmy to część śląskiej gwary, która potwierdza jej różnorodność. Niestety zwolennicy uznania śląskiego za język regionalny oczyszczają go z germanizmów, przez co proponują powstanie sztucznego tworu. Na to się nie zgadzamy. Dlatego dobrze się stało, że ta sprawa trafiła do podkomisji i że prace nad nią będą trwały w następnej kadencji Wprowadzenie zmian w proponowanej wersji byłby błędem. Nad tą sprawą trzeba popracować.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?