W porównaniu z czwartkowym meczem pucharowym z Lokomotivem Sofia w drużynie Śląska doszło do kilku znaczących zmian. Trener Orest Lenczyk dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom i m.in. dlatego w niedzielnym spotkaniu na ławce usiedli Amir Spahic, Mateusz Cetnarski i Rok Elsner. W zespole gości zabrakło m.in. Gabriela Nowaka i Macieja Bębenka.
Na boisku od pierwszych minut trwała zacięta walka o każdą piłkę. Górnik nie przestraszył się rywala i z dużym animuszem ruszył do ataku na bramkę strzeżoną przez Mariana Kelemena. W 4. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Paweł Olkowski, ale bramkarz Śląska, z pewnymi kłopotami, zdołał złapać piłkę. W odpowiedzi na bramkę Górnika uderzał Sebastian Dudek, jednak Łukasz Skorupski w ostatniej chwili zdołał przerzucić piłkę nad poprzeczką.
W miarę upływu czasu ataki Śląska stawały się coraz groźniejsze, ale to goście pierwsi strzelili bramkę. W 32. minucie meczu po rzucie rożnym z prawej strony boiska piłka spadła pod nogi Adama Banasia, który z czterech metrów nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. Gospodarze jeszcze przed przerwą mieli szansę na wyrównanie, ale po strzale Marka Wasiluka z rzutu wolnego znakomitą interwencją popisał się Skorupski.
Po zmianie stron gospodarze rzucili się do ataku i już w 49. minucie bliscy byli zdobycia bramki. Po rzucie rożnym z lewej strony boiska najwyżej do piłki wyskoczył Johan Voskamp, ale trafił w poprzeczkę. Cofnięci na własną połowę zabrzanie szans na podwyższenie prowadzenia szukali w kontratakach. Po jednym z nich znakomitej okazji nie wykorzystał Olkowski, po strzale którego Kelemen zdołał wybić piłkę nogami.
W 75. minucie Skorupski ponownie uratował swój zespół przed stratą gola, bardzo dobrze broniąc strzał Mateusza Cetnarskiego z narożnika pola karnego. Chwilę później goście nie mieli już tyle szczęścia. Po strzale głową Voskampa piłka odbiła się od słupka, a do bramki skierował ją Cristian Diaz.
W końcówce Śląsk jeszcze kilkukrotnie miał szansę na zdobycie bramki, a najlepszej okazji nie wykorzystał w 88. minucie Rok Elsner, który z pięciu metrów trafił w dobrze ustawionego bramkarza i ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem. PAP
Bramki: 0:1 Adam Banaś (32), 1:1 Cristian Omar Diaz (78).
Żółta kartka - Górnik Zabrze: Adam Banaś, Daniel Gołębiewski.
Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Widzów 7 000.
Śląsk Wrocław: Marian Kelemen - Piotr Celeban, Dariusz Pietrasiak, Marek Wasiluk, Mariusz Pawelec - Tadeusz Socha (46. Johan Voskamp), Sebastian Dudek, Dariusz Sztylka (73. Rok Elsner), Sebastian Mila, Marek Gancarczyk (60. Mateusz Cetnarski) - Cristian Omar Diaz.
Górnik Zabrze: Łukasz Skorupski - Mariusz Magiera, Adam Danch, Adam Banaś, Michael Bemben - Tomasz Zahorski, Michał Pazdan, Aleksander Kwiek, Piotr Gierczak (78. Mariusz Przybylski) - Paweł Olkowski (88. Paweł Thomik), Arkadiusz Milik (54. Daniel Gołębiewski).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?