WSZYSTKO O 68. TOUR DE POLOGNE NA DZIENNIKZACHODNI.PL
Mieszkańcy, którzy z samego rana zdecydowali się przyjść przed Urząd Miejski nie żałowali pobudki, ponieważ mogli liczyć na swoje pięć minut w telewizji, a nawet jeśli operatorzy kamer uparcie omijali ich szerokim łukiem, to zdjęcie z prezenterką Odetą Moro-Figurską było dla wielu cenną pamiątką.
Zbigniew Czech przyjechał na rowerze niemal prosto z trasy Tour de Pologne 50 plus w Dąbrowie Górniczej, a więc wyścigu, w którym w szranki stanęli ci najbardziej doświadczeni pasjonaci kolarstwa.
- Pierwszy raz brałem udział w takiej imprezie i cieszę się, że przejechałem te 6 kilometrów.
Przygotowań nie było, ponieważ jeżdżę rekreacyjnie i czasem po prostu podjadę do sklepu - uśmiechał się będzinianin, który podkreślał, że kilka lat temu nie do pomyślenia było to, że przez Będzin przejadą najlepsi kolarze na świecie.
Honorowy obywatel miasta, a zarazem zwycięzca Tour de Pologne z 1958 roku nie krył, że wrażenia są bezcenne.
- To po prostu impreza zorganizowana na wysokim poziomie, a każdy ma możliwość podpatrzenia najlepszych zawodników. Ja może nie przeżywam tego tak bardzo, ponieważ był na to czas kiedy aktywnie brałem udział w TdP. Takie wydarzenie jest jednak ważne dla młodych kibiców. Co innego jest kiedy obserwujemy takie wyścigi w telewizji, a co innego gdy możemy porozmawiać i dostać autograf. To zostaje na całe życie - podkreślał Bogusław Fornalczyk.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?