18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabra w Będzinie. Szczegóły zbrodni na Syberce [ZDJĘCIA]

Katarzyna Kapusta
Na mieszkańców będzińskiego osiedla Syberka padł blady strach. W jednym z mieszkań przy ul. Skalskiego 5 przez dwa tygodnie leżały zwłoki 57-letniego mężczyzny. I pewnie leżałyby dalej, gdyby nie okropny fetor rozkładającego się ciała, który zaalarmował lokatorów. Wiele wskazuje na to, że właściciel mieszkania mógł zostać zamordowany, ale policjanci ustalają obecnie przebieg tych makabrycznych wypadków.

W poniedziałek zatrzymany został brat zamordowanego mężczyzny, który mieszkał razem z nim. Będzie przesłuchiwany.

Na razie nie wiadomo jeszcze, czy to on, czy może ktoś inny przyczynił się do śmierci będzinianina. I czy rzeczywiście doszło do zbrodni.Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie na ścianach mieszkania widoczne są jednak cały czas plamy krwi. Ciało denata leżało w łóżku. Lokatorzy bloku przy ul. Skalskiego 5 są w szoku.

- Jestem przerażona. W życiu nie przyszło by mi do głowy, że może się stać coś takiego. Tuż pod moim nosem. Smród jest przerażający - mówi pani Krystyna mieszkanka bloku. Przerażający fetor nadal unosi się na klatce schodowej, w której mieszkają rodziny z dziećmi. - Myślę, że nic nie zrobią bratu tego człowieka. On jest upośledzony umysłowo, chyba ma porażenie mózgowe - mówi nam Mirosław Kowalski, jeden z mieszkańców osiedla.

Mieszkańcy bloku potwierdzają, że w mieszkaniu alkohol lał się strumieniami i była to tzw. "melina ". Na osiedlu cały czas trwają żywe dyskusje na ten temat. Drzwi mieszkania zostały zaplombowane przez policję. - Mieszkańcy zawiadomili nas, że na klatce unosi się z tego mieszkania bardzo nieprzyjemny zapach. Zawiadomiliśmy o tym fakcie policję - mówi Mirosław Solipiwko zastępca kierownika administracji w Spółdzielni Mieszkaniowej "Wspólnota" w Będzinie. Kiedy na miejscu zjawiła się policja i prokurator pracownik administracji musiał wyłamać zamki, by można było dostać się do środka. Okazało się wówczas, że zwłoki się już rozkładają - dodaje. - Zabezpieczyliśmy na miejscu wszystkie ślady, odbyły się również dokładne oględziny całego miejsca zdarzenia. Dzisiaj odbędzie się sekcja zwłok. Dopiero na tej podstawie będzie wiadomo, co było tak naprawdę rzeczywistą przyczyną śmierci tego mężczyzny - tłumaczy Monika Jankowska zastępca Prokuratora Rejonowego w Będzinie.

Lokatorzy bloku przy ul. Skalskiego 5 w Będzinie przypuszczają, że mogło tu dojść do jakiejś sprzeczki lub bójki w trakcie jednej z alkoholowych libacji. W konsekwencji tych zdarzeń wszystko zakończyło się tragicznie. Póki co największym zmartwieniem jest jednak dla nich wszechobecny fetor, który unosi się na klatce schodowej i wdziera do mieszkań.

- Nie możemy jeszcze wynająć żadnej firmy sprzątającej czy zdezynfekować dokładnie tego lokalu, by chociaż trochę zniwelować smród. Najpierw musi się bowiem zakończyć w tej sprawie postępowanie, prowadzone przez policję i prokuraturę - tłumaczy Mirosław Solipiwko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!