Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dowcip kibica z Brennej mądrością narodu

Rafał Musioł
Podczas niedawnego pobytu w Brennej przypadkowo podsłuchałem dialog, który kapitalnie oddaje stan mojego ducha. Do prominentnego działacza miejscowego klubu podszedł kibic i zapytał: kiedy zaczniecie grać? Nieświadomy pułapki prezes (?) odparł, że sezon rusza tego i tego dnia. Na co usłyszał: - Nie pytam o terminarz, ino o to, kiedy grać zaczniecie, bo tych waszych występów to już oglądać nie idzie.

Nie ulega dla mnie wątpliwości, że pod postaci tej scenki można podłożyć osoby związane z dowolnym klubem naszego regionu. Takie same odczucia towarzyszyły pewnie sympatykom Górnika niemiłosiernie nudzącym się podczas pierwszej połowy meczu z Widzewem, a potem odbijały się echem po stadionach pierwszej i drugiej ligi, docierając niemal wszędzie tam, gdzie kopie się jesienną ligową piłkę.

Tymczasem widać już czarno na białym, że kibic przeciętności nie znosi, a co więcej, zaczyna ją bojkotować. Szczególnie wtedy, gdy przychodzi mu z nią obcować - i to za własne ciężko zarobione kilkadziesiąt złotych - w warunkach urągających normom cywilizacyjnym, czyli na stadionach, których miejsce jest co najwyżej w chorzowskim skansenie, a nie na mapie futbolu zwanego profesjonalnym.
To już nie przypadek, że jesienią na śląskich stadionach kibice bynajmniej nie wyrastają jak grzyby po deszczu, ba, wręcz zaczyna ich ubywać (jeśli nie wierzycie, to przeczytajcie nasz ranking na stronie 5), za to rośnie oglądalność transmisji ze spotkań Wisły, Lecha czy Legii, gdzie jakość widowiska współtworzy, a czasami po prostu ratuje, jego scenografia.

I dlatego właśnie Górnik powinien występować w Gliwicach, a nie na placu budowy, a w Bytomiu powinno się eksmitować nie tylko lokatorów zapadających się kamienic, ale i piłkarzy z przynoszącego hańbę miastu stadionu przy Olimpijskiej.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!