Premier Tusk odwołał wizytę w Bytomiu. Dlaczego?

Premier Donald Tusk miał być w niedzielę gościem mieszkańców bytomskiej dzielnicy Karb. Od prawie trzech tygodni trwa ich ewakuacja z domów, którym w każdej chwili grozi zawalenie z powodu postępujących w zastraszającym tempie szkód górniczych.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z EWAKUACJI MIESZKAŃCÓW BYTOMIA
Jeszcze w sobotę informacja o planowanym spotkaniu była potwierdzana przez jego biuro prasowe. Lecz w niedzielę rano premier zmienił zdanie i w Bytomiu się nie pojawi. Dlaczego?
KAMPANIA WYBORCZA W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, premier miał się spotkać w Bytomiu z prezydentem miasta i razem z nim pojechać do Karbia na spotkanie z mieszkańcami. Plany pokrzyżował mu jednak wicepremier Waldemar Pawlak, który w sobotę spotkał się z zarządem Kompanii Węglowej i także zapragnął naocznie przekonać się o rozmiarze zniszczeń w Karbiu.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z WIZYTY WALDEMARA PAWLAKA W BYTOMIU
- Pawlak całą winę za obecny stan rzeczy zwalił na samorząd wybielając Kompanię Węglową. Powiedział, że gdyby władze Bytomia rozsądnie dysponowały pieniędzmi z tytułu eksploatacji, to spokojnie już dawno wybudowałyby nowe domy dla mieszkańców Karbia i nie byłoby problemu - mówi jeden z urzędników w Bytomiu.

Po tej wypowiedzi władzom Bytomia bardzo zależało, aby osobiście przedstawić sprawę premierowi, bo wicepremier nawet nie poprosił ich o wyjaśnienia.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z EWAKUACJI MIESZKAŃCÓW
- Premier odwołał wyjazd, bo nie chciał jawnie wchodzić w konflikt z Pawlakiem. Poza tym pewnie zauważył, że mieszkańcy Karbia nie byli zachwyceni obecnością Pawlaka u siebie. Nie chciał powtórzyć jego błędu - mówi nam jeden z urzędników z Bytomia.

Czy premier znajdzie czas dla mieszkańców Bytomia? Decyzja zapadnie wkrótce.

PS

CZY PREMIER TUSK DOBRZE ZROBIŁ, ŻE ODWOŁAŁ WIZYTĘ W BYTOMIU-KARBIU? NAPISZ W KOMENTARZU
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera