Zamek w Bobolicach jak za Kazimierza Wielkiego

Królewski Zamek Bobolice zbudowano na zlecenie króla Kazimierza Wielkiego najprawdopodobniej ok. 1350-1352 roku. Był częścią systemu obronnego zachodniej granicy państwowej Królestwa Polskiego. Miał bronić od najazdów ze strony Śląska, będącego terytorium granicznym Królestwa Czech.

Zamek jest częścią fortyfikacji zwanych Szlakiem Orlich Gniazd. Przez wieki niszczał. W 1683 roku był już w tak złym stanie, że król Jan III Sobieski w drodze do Krakowa bał się w nim nocować i rozbił namiot pod zamkiem. Po drugiej wojnie światowej mury częściowo rozebrano na budowę drogi Bobolice-Mirów.

ZOBACZ NASZE PROPOZYCJE NA SPĘDZENIE WOLNEGO CZASU

W 1999 r. resztki średniowiecznej warowni bracia Jarosław W. Lasecki i Dariusz Lasecki kupili jednego z mieszkańców wsi, którego rodzina dostała zamkowe wzgórze w 1882 r. po parcelacji gruntów. Jarosław W. Lasecki uznał wtedy, że Bobolice nie będą trwałą ruiną. A taki właśnie status miały resztki zamku.

- Traktuję w sposób dosłowny ustawę o ochronie zabytków, która nakłada na właścicieli obiektów historycznych dbanie o ich stan - zawsze podkreślał Jarosław W. Lasecki.

Laseccy odbudowali zamek według dokładnych wskazań historyków i archeologów. Wszystko jest zgodne z epoką: grubość drzwi i rodzaj drewna, z którego je wykonano, okucia i zamki w drzwiach, kamień na mury. Nie ma mowy o prowizorce i dowolności. Właściciele mówią, że wszystko było i jest pod nadzorem naukowców.

Zamek wygląda imponująco, więc chce go oglądać coraz więcej turystów (za zwiedzanie dorośli płacą po 10 zł). Nie tylko z kraju. Chińczykom z Tajwanu tak się bobolicki zamek spodobał, że chcieli u siebie zbudować jego kopię. Jednak zdaniem właścicieli, historyczna królewska warownia nie może zamienić się w zabawkę, która będzie powielana jak cepeliowski gadżet.

Laseccy kupili też bliźniaczy zamek w Mirowie. Trwają na nim prace zabezpieczające zrujnowany obiekt.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera