Lotnisko w Pyrzowicach rządzi latem. Jest najlepsze w Polsce?

343 tys. pasażerów w sierpniu, rekord wśród portów regionalnych (to wszystkie polskie lotniska oprócz Okęcia). Do końca roku - 2,55 mln. To wynik naszego lotniska. Utrzymamy pozycję lidera? Raczej nie.

Bo wakacyjne rekordy to zasługa lotów czarterowych (prawie 170 tys. osób w sierpniu). Tymczasem Kraków, nastawiony raczej na linie regularne (47 kierunków), ma podobny wynik w każdym miesiącu - ok. 300 tysięcy. Na koniec roku przewiduje się tu 2,9 mln pasażerów.

Przewaga Balic nad Pyrzowicami to np. kolej na lotnisko, którą krakusi już mają. A po piętach wciąż depczą nam Gdańsk i Wrocław.

Gdańsk już nas w tym roku pokonał - w styczniu odprawiono tu 150 tys. pasażerów, a w Pyrzowi-cach - 146 tys. W lutym 138 tys. W Katowicach - 116. Podobnie jak nasze lotnisko, ma plany sięgające roku 2035, a w nich rozbudowę terminalu, budowę równoległej drogi kołowania, kolei dowożącej ludzi do lotniska. Efektem ma być 9 mln pasażerów w 2030 roku (teraz mają ok. 2,2 mln).

Wrocławiowi do nas daleko, ale też goni nas najszybciej. Bo chociaż w styczniu odprawiono tu zaledwie 99 tys. 600 osób, czerwiec to już 163,5 tys., a lipiec - 184 tys.! To gigantyczny skok. We Wrocławiu jest już nowy terminal, do końca roku ma być nowa płyta postojowa. Z Wrocławia polecimy do 12 krajów Europy.

Pyrzowice do 203o roku planują nowy terminal (trzeci), centrum konferencyjne z hotelami, wielopoziomowe parkingi. Trwa rozbudowa płyty postojowej i hangaru technicznego. Efektem ma być 8 mln pasażerów w 2030 roku. GTL, zarządca lotniska, też liczy na połączenie kolejowe ze stolicą aglomeracji, ale wciąż nie ma nawet dokumentacji projektu. Pyrzowice to też jeden z dwóch portów regionalnych z bardzo słabą siatką połączeń krajowych (mamy tylko z przesiadką w Warszawie).
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Jeszcze tylko u nas i w Łodzi (skąd wszędzie jest za blisko, by je uruchamiać) takich lotów nie uruchomił Eurolot, który albo ma już, albo niebawem uruchomi loty z Krakowa, Poznania, Wrocławia, Gdańska, a także Rzeszowa i Szczecina. U nas - rozmowy trwają, ale wstępne.

- To zależy od przewoźnika - przyznaje Cezary Orzech, rzecznik Pyrzowic. - Myślę, że Pyrzowice słabo się promują na Śląsku, a promocja powinna być bardzo, bardzo energiczna - ocenia jednak jeden z naszych internautów.

Inne porty nie są konkurentami Pyrzowic. W Poznaniu od stycznia do lipca było 794 tys. pasażerów. W lipcu - 183 tys., ale 80 tys. to czartery. Od początku roku w Łodzi odprawiono 255 tys. osób, w sierpniu - 43 tys. Szczecin to 28,5 tys. pasażerów w lipcu, a Rzeszów - 55 tys. w lipcu i ok. 240 tys. od początku roku. Dla porównania: w lipcu na Okęciu odprawiono 996 tys. pasażerów.

Planujecie też loty krajowe z Katowic?
Uruchamiamy loty z tych portów, z którymi najlepiej się współpracuje. A Kraków nie ma sobie równych. Rozmawialiśmy też z władzami portu w Pyrzowicach, ale na razie nie mamy w planach nowych połączeń z tego lotniska. Natomiast wiosną - niewykluczone. Zastanawiamy się na razie, dokąd latać z Katowic. Może Gdańsk albo Szczecin? To zależy też od tego, jakie samoloty kupimy, bo właśnie wybieramy nową flotę.

Połączenia krajowe są u nas popularne?
Naszym hitem są loty Kraków-Gdańsk. Samoloty są wypełnione w 95 procentach (to samoloty ATR, które mieszczą 47 albo 64 osoby - przyp. red.). I mamy w nich pasażerów także ze Śląska i Zagłębia. Bo przecież Kraków i Katowice leżą blisko siebie. Od 12 września uruchamiamy połączenia Kraków-Poznań. Zobaczymy, jak będzie w przypadku lotów Rzeszów-Szczecin (ruszają 30 września). Te loty uruchamiamy sondażowo, z promocyjną ceną 150 zł za bilet. Liczymy na studentów.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera