Stare powiedzenie głosi, że piłka to nie szachy i czasami kości muszą trzeszczeć. Co więcej, nawet my, wychowani i pielęgnujący zasadę fair-play często mamy pretensje, że zespół po meczu o dużą stawkę nie ma na koncie chociażby jednej mizernej żółtej kartki. Bo w końcu każdy Polak wie, że przepisy są po to, żeby je łamać.
W hokejowej NHL w każdym zespole są ludzie od zadań specjalnych, do takich należał chociażby nasz Krzysztof Oliwa, który na lodzie pojawiał się wtedy, gdy trzeba było kogoś znokautować albo chronić słabszych i mniejszych. Postanowiliśmy się przyjrzeć, czy takie postaci funkcjonują także w naszych piłkarskich klubach ekstraklasy i I ligi.
Szybko doszliśmy do wniosku, że ze względu na brak możliwości dokonywania zmian w czasie gry specjalistów-brutali właściwie nie ma, są za to piłkarze, którzy oprócz wielu innych zalet posiadają także wrodzoną twardość, która przydaje się w momentach, gdy trzeba pokazać kto rządzi na boisku.
Materiały przygotowali: Leszek Jaźwiecki, Rafał Musioł, Jacek Sroka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?