- To próba zaktywizowania lokalnych liderów do wspólnego działania na rzecz małej zagłębiowskiej ojczyzny - mówi Bogusław Śmigielski (PO), przewodniczący sejmiku województwa śląskiego, Zagłębiak.
Śmigielski podkreśla, że stowarzyszenie, którego powstaniu kibicuje, nie jest tworzone przeciwko RAŚ, ale ma być forum wymiany myśli i planowania działań ważnych dla zagłębiowskich miast oraz posłużyć podniesieniu rangi Sosnowca jako stolicy subregionu.
- To stowarzyszenie ponadpartyjne, a więc nie rezerwujemy go tylko dla członków PO - mówi Piotr Zarzycki, były radny wojewódzki i pomysłodawca stowarzyszenia. - Do komitetu honorowego zaprosimy osoby nie kandydujące, ale po wyborach zaproszenie wystosujemy do wszystkich wybranych zagłębiowskich parlamentarzystów, bez względu na opcję - dodaje.
Powstanie Zagłębiaków w środku kampanii do parlamentu nie jest jednak przypadkowe. To może być dla takich inicjatyw czas najlepszy, tym bardziej, że właśnie w tej kampanii w sposób nieporównywalny z poprzednimi latami kandydaci podkreślają swoje lokalne pochodzenie, co widać głównie na billboardach.
- Ożywienie w Zagłębiu związane z budzeniem tożsamości, to taki pozytywny ferment, który obserwujemy od dawna. Popieramy każdy tego typu pomysł - deklaruje Jerzy Gorzelik, przewodniczący RAŚ.
Choć twórcy stowarzyszenia przekonują, że jest ono uzupełnieniem oferty ze strony organizacji społecznych, to nie od dziś wiadomo, że Zagłębie, a zwłaszcza prezydenci zagłębiowskich miast, czują się niedowartościowani na tle samorządowców ze Śląska. Ostatni wpływowy człowiek z Zagłębia, były szef regionalnego SLD - Andrzej Szarawarski, wycofał się z życia politycznego i teraz prym wiodą Ślązacy z Tomaszem Tomczykiewiczem, szefem śląskiej PO i klubu parlamentarnego tej partii na czele.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
- Ta inicjatywa, jeśli się rozwinie, czego jej życzę, może odegrać ważną rolę. A gdy rzeczywiście wejdzie w życie ustawa metropolitalna i powstanie w regionie megapowiat, to dzięki silnej reprezentacji Zagłębiacy mogą zaistnieć w jego władzach - ocenia dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego.
Znani z Zagłębia
Edward Gierek, I sekretarz KC PZPR. Chłopak z Sosnowca, czas jego rządów od 1970 do 1980 jest nazywany dekadą sukcesu. Nawet przeciwnicy polityczni przyznają, że przyczynił się do rozwoju Zagłębia.
Andrzej Rozpłochowski, związkowiec Solidarności z Huty Katowice, choć nie urodził się w Zagłębiu. Legendarny przywódca związku tzw. pistolet, radykał. Niedawno wrócił z USA. Startował bez powodzenia do sejmiku.
Andrzej Szarawarski, były szef SLD w regionie, wiceminister gospodarki. Mówiono o nim "ostatni lewicowy baron". Rządził SLD twardą ręką, miał chody w Warszawie.
Michał Czarski, były marszałek województwa, były prezydent Sosnowca. Walczy o mandat z okręgu zagłębiowskiego. Ma opinię idealnego administratora.
Czy Zagłębiacy potrzebują dowartościowania?
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?