Jakie powody do dumy mają, pana zdaniem, Ślązacy?
Dumni powinni być przede wszystkim ze swojej kultury muzycznej. W Katowicach jest jedna z najlepszych uczelni muzycznych, znana w świecie. Myślę też o wybitnych kompozytorach, o orkiestrze symfonicznej.
Sam jest pan absolwentem katowickiej uczelni.
Ukończyłem w 1987 roku Akademię Muzyczną w klasie fortepianu prof. Andrzeja Jasińskiego i uważam, że miałem dużo szczęścia. Wyjechałem na studia do USA i już tam zostałem.
ZOBACZ PROGRAM I ŚWIATOWEGO ZJAZDU ŚLĄZAKÓW
CZYTAJ WIĘCEJ O ŚWIATOWYM ZJEŹDZIE ŚLĄZAKÓW, ODWIEDŹ NASZ SERWIS SPECJALNY
Jak to było z tym fortepianem dla muzycznego Mikołowa?
Znalazłem Steinway'a koncertowego w Stanach Zjednoczonych i udało się go dostarczyć na festiwal muzyczny w Mikołowie. Sam na nim zagrałem utwory Chopina.
Jak pan odnajduje Śląsk?
Na pewno jest czystszy i spokojniejszy. Ślązacy to ludzie nerwowi, porywczy, a teraz chyba złagodnieli. Pochodzę z Rudy Śląskiej. Ważne, by śląska społeczność trzymała się razem.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?