W ubiegłym tygodniu taki apel o opóźnienie debiutu Kolei Śląskich wystosował Leszek Mietek, przewodniczący Konfederacji Związków Zawodowych Kolejarzy.
Wczoraj na łamach branżowego portalu Rynek Kolejowy z podobnym postulatem wystąpił szef kolejarskiej Solidarności - Henryk Grymel. Obaj chcą, by zatrzymać jakiekolwiek zmiany na kolei w ciągu najbliższych 6-8 tygodni, kiedy to trwać będzie tzw. szczyt kolejowy.
ZOBACZ, JAK BĘDĄ UBRANI KOLEJARZE KOLEI ŚLĄSKICH
Odbywające się z inicjatywy ministra infrastruktury negocjacje przewoźników, samorządowców i związkowców mają wypracować receptę na uzdrowienie sytuacji w polskich przewozach pasażerskich. Marszałek Matusiewicz nie chce jednak nawet słyszeć o spełnieniu apeli związkowców.
- Byłoby to złamaniem ustaleń, które zapadły w sierpniu przy okazji porozumienia zarządu Przewozów Regionalnych ze związkami. Samorząd województwa śląskiego zgodził się wówczas zarówno na to, aby cofnąć zwolnienia w tutejszym zakładzie Przewozów Regionalnych, jak i na to, by ta spółka nie dzierżawiła Kolejom Śląskim pociągów. Nie było jednak mowy o jakimkolwiek wstrzymywaniu działalności przez tego przewoźnika - odpowiada Adam Matusiewicz.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?