Trzask giętych blach, pisk opon i przerażenie kierowców. Tak wygląda niemal każdy dzień na wiadukcie nad trasą S86 na ul. Grota-Roweckiego. Od 1 sierpnia do dziś oficjalnie policjanci odnotowali siedem kolizji i trzy wypadki, ale stłuczek jest dużo, dużo więcej, tylko kierowcy często nie wzywają stróżów prawa i sprawy załatwiają między sobą.
Dlaczego jest tu tak niebezpiecznie? Bo po wyremontowanym w ubiegłym roku wiadukcie kierowcy jeżdżą z nadmierną prędkością, znacznie wyższą niż 50 km/h. Jest tu znacznie większy ruch, bo remontowany jest sąsiedni wiadukt na ul. Piłsudskiego. A do tego poziome oznaczenia wjazdów na wiadukt nie są do końca precyzyjne i kierowcy nie są pewni, czy mogą skręcać kierując się na dwa pasy, czy tylko na jeden. Poza tym brak sygnalizacji świetlnej sprawia, że często tworzą się tu korki, a wtedy o stłuczkę nie jest trudno.
W ubiegłym tygodniu na wiadukcie po kolizji z seatem na dachu wylądowało daewoo tico. W foteliku dziecięcym zakrwawione dziecko, poszkodowana została też kobieta, która trafiła do szpitala. W miniony poniedziałek trzy stłuczki, we wtorek już o godz. 6.40 kolejna.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
- Tak dalej być nie może, nie można bagatelizować tych wszystkich wypadków, stłuczek, bo wkrótce ktoś na tym wiadukcie zginie - mówi pan Jan, administrator biurowca, który stoi tuż przy sosnowieckim wiadukcie. - Z naszych okien doskonale widać, że to są często poważne zdarzenia, ludzkie dramaty. Może trzeba wprowadzić tutaj ograniczenie prędkości, częstsze policyjne patrole, które będą studzić zapędy piratów drogowych - dodaje.
SPTRAWDŹ AKTUALNĄ SYTUACJĘ NA DROGACH
Wtóruje mu Marian Mazurek, sosnowiczanin, który codziennie dojeżdża tędy do pracy w Czeladzi. - Za dużo jest tu wjazdów i zjazdów, skrętów, do tego przejścia dla pieszych. Kierowcy się spieszą, chcą się włączyć do ruchu, inni nie chcą ustąpić i wypadek gotowy. Bez sygnalizacji świetlnej jest tu naprawdę ciężko - przyznaje.
I właśnie te sugestie mieszkańców oraz kierowców jakby znalazły odzwierciedlenie w poszukiwaniu dobrego rozwiązania. Po konsultacjach z policją miasto zamierza postawić na wiadukcie sygnalizatory świetlne.
- To może spowolnić trochę ruch pomiędzy Sosnowcem a Czeladzią, ale na pewno będzie bezpieczniej - mówi Wojciech Guzik, naczelnik Wydziału Organizacji Zarządzania Drogami i Ruchem Drogowym Urzędu Miejskiego w Sosnowcu. - Dokumentacja budowlana jest już gotowa, a prace powinny ruszyć pod koniec października albo na początku listopada - dodaje.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?