Polscy templariusze twierdzą, że są kontynuatorami i dziedzicami tradycji legendarnego Zakonu Ubogich Rycerzy Świątyni. Odcinają się natomiast od legend i powiązań z okultyzmem i astrologią, czyli od wyobrażeń wykreowanych w literaturze i filmie.
Wokół powołanego w 1118 roku w Jerozolimie zakonu templariuszy narosło wiele fałszywych opowieści. Łączy się ich z masonami, okultystami, a nawet różokrzyżowcami. Choć od niemal 200 lat byli jednym z ulubionych tematów autorów teorii spiskowych, prawdziwy renesans moda na templariuszy przeżyła po książce Dana Browna "Kod Da Vinci". Ze szkodą dla samego zakonu zresztą.
Bo zakon templariuszy wcale nie zniknął wraz ze spaleniem Wielkiego Mistrza Jakuba de Molay. Rozsiani po całym znanym świecie bracia zakonni znaleźli schronienie w innych zakonach rycerskich, a w Portugalii po prostu zmienili nazwę i dotrwali do dziś, choć już nie jako zakon duchowny.
W Polsce szczyt popularności templariuszy przypadł niemal pół wieku wcześniej, po publikacji przygodowej książki Zbigniewa Nienackiego "Pan Samochodzik i templariusze", a potem po nakręceniu serialu pod tym samym tytułem. To właśnie Nienacki zasugerował, że skarb templariuszy, którym chciał zawładnąć francuski król Filip Piękny, został ukryty w Polsce.
Dla zabytków związanych z templariuszami była to katastrofa. Co roku kolejni odkrywcy usiłowali penetrować pozostałości ich komandorii w Chwarszczanach i Rurce, a co sezon ogórkowy ktoś usiłował dopisywać "templarny" rodowód zabytkom wystarczająco starym, by istniały w czasach świetności zakonu.
Dziś o zamkach i kaplicach z ukrytymi podziemiami nie ma już mowy. Siedziba współczesnych polskich templariuszy znajduje się w Katowicach. Nie zajmują się już, jak w średniowieczu, ochroną szlaków pielgrzymkowych i bankowością, ale pomocą ubogim.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?