18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszki w Zielonej Górze? Na żużlu się śpiewa i je kiełbasę, nie bije

Adam Drewniok
arc.
Z Adamem Drewniokiem, muzykiem rybnickiego zespołu Carrantuohill i długoletnim kibicem rybnickiego ROW-u rozmawia Barbara Kubica.

Czy wydarzenia z Zielonej Góry to sygnał, że kibole wchodzą na stadiony żużlowe?

Liczę na to, że nie. Mam nadzieję, że zamieszki po tym jak Falubaz zdobył tytuł Mistrza Polski, to tylko jednorazowy incydent. Ja osobiście jestem zdecydowanym przeciwnikiem wszelkiej agresji na stadionach, a to co się u nas dzieje na stadionach piłkarskich przyprawia mnie o ból głowy. Myślę, że dopóki wśród polityków, którzy ręczą za kiboli i wśród innych kibiców będzie przyzwolenie na takie zachowanie, to ten problem nie zniknie.

CZYTAJ TEŻ: Po zamieszkach w Zielonej Górze: Postępowanie ws. śmierci kibica, napaści na policjantki i dewastacji

Ale bójki kibiców żużlowych były dotąd nie do pomyślenia...

Sam kibicem jestem od lat 60. To od zawsze jest sport rodzinny. Na stadion żużlowy przychodzi się z żoną, dziećmi, je kiełbasę, krzyczy w emocjach i dobrze bawi. Nie ma mowy o żadnych burdach. Ja na mecze rybnickiego ROW-u chodziłem wiele lat temu z ojcem, wujkiem, a teraz zabieram ze sobą moją 12-letnią córkę - Anię. Ona jest prawdziwym kibicem. Zawsze ubiera koszulkę w barwach klubu, chodzi na sektor, na którym zawsze siedzą szalikowcy i razem z nimi śpiewa ta ich przyśpiewki, krzyczy. Ona żyje tym sportem. A ja powiem szczerze, nie mam póki co obaw, że coś jej się tam stanie.

Byłeś na tysiącach meczów. Nie zdarzyły się nigdy niebezpieczne sytuacje?

Na stadionie w Rybniku? Nic takiego nie pamiętam. Kilka lat temu razem z zespołem grałem koncert w Gdańsku, gdzie tamtejsze Wybrzeże jechało Częstochową. Poszedłem na ten mecz. Siedziałem na trybunie gdańszczan. Ludzie siedzący obok od razu zorientowali się, że nie jestem miejscowym kibicem. Kiedy powiedziałem, że jestem kibicem ROW-u zaczęła się dyskusja o sytuacji mojego klubu, wielkich sukcesach sprzed lat. Nie było mowy o wyzwiskach, docinkach.

CZYTAJ TEŻ: Prokuratura o śmierci kibica Falubazu: Policyjne auto nie jechało z dużą prędkością

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zamieszki w Zielonej Górze? Na żużlu się śpiewa i je kiełbasę, nie bije - Dziennik Zachodni