Alarm był fałszywy. 30 minut później ten sam mężczyzna telefonicznie przekazał informację, że w kościele w Łodygowicach za organami podłożony jest... ładunek wybuchowy, który eksploduje za pół godziny. Na miejsce zostały skierowane służby ratownicze. Przerwano mszę i ewakuowano 100 osób. Policyjni pirotechnicy sprawdzili obiekt. Nie znaleźli bomby.
Policjanci szybko ustalili numer telefonu, z którego wywołane były alarmy. Zatrzymali trzech mieszkańców Łodygowic w wieku 22, 23 i 29 lat. Mężczyzna, który dzwonił z fałszywymi alarmami, przyznał się do winy. Korzystał z telefonu komórkowego, który dał mu jeden z kolegów. Grozi mu do trzech lat więzienia. Zmuszony też będzie pokryć koszty akcji ratowniczej.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?