Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uruchamiamy licznik metropolitalny. No to PLUM!

Marcin Zasada
sxc.hu
Dajcie nam sto dni po wyborach, a uchwalimy ustawę metropolitalną - to najważniejsza, oprócz darmowych autostrad, obietnica PO złożona w trakcie kampanii w województwie śląskim. Platforma wybory wygrała, większość w parlamencie mieć będzie, zatem, zgodnie z deklaracją, dajemy jej sto dni na dotrzymanie słowa. Niebawem zaczniemy odliczanie.

Jak pokazuje polityczna tradycja w Polsce, do powołania rządu, udzielenia mu wotum zaufania i zaprzysiężenia go, mamy jeszcze jakiś miesiąc, może miesiąc z małym okładem. Gdy tylko formalności stanie się zadość, uruchamiamy w DZ Prospołeczny Licznik Ustawy Metropolitalnej (w skrócie PLUM).

Będziemy nim systematycznie i precyzyjnie odliczać, ile dni pozostało do określonej przed wyborami granicy stu dni na uchwalenie metropolii i jakimi postępami w procedowaniu w tej dziedzinie mogą pochwalić się nasi reprezentanci w Sejmie. Jeśli i tym razem wizja doprowadzenia ustawy do finału będzie przypominać fatamorganę, autorzy obietnicy o stu dniach wpadną jak śliwka (po angielsku: "plum") w kompot (robiąc: "plum").

Fakt, przedwyborcze obietnice wywołują w nas wszystkich skłonności do coraz bardziej surrealistycznych żartów. Nie znaczy to jednak, że nie mamy prawa wymagać, ze śmiertelną powagą, realizacji tych obietnic. Tym bardziej, że z punktu widzenia regionalnych interesów, stworzenie metropolii to przedsięwzięcie kluczowe.

Na wywiązanie się z metropolitalnego przyrzeczenia liczy też opozycja, choć jak przypomina Wojciech Szarama, lider PiS w województwie, Platforma miała na to 4 lata. - Teraz nie ma wyboru. Niech przygotuje ustawę nawet w 150 dni, byleby było to dobre prawo - mówi poseł PiS.

OTO NOWI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO

OTO NOWI SENATOROWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO

WYBORY 2011: POWYBORCZE ANALIZY I KOMENTARZE CZYTAJCIE NA DZIENNIKZACHODNI.PL/WYBORY

Wojciech Saługa z PO zapewnia, że obietnica metropolii nie była trikiem wyborczym. I zostanie dotrzymana. - Musimy dotrzymać słowa, choć jeśli zamiast 100 dni, będziemy potrzebować na to dni 120, nic złego się nie stanie - mówi Saługa.

Może być nawet 150. Co jeśli jednak po 365 dniach sprawa i zapał jej towarzyszący umrą na sejmową bezsilność?

- Wtedy na łamach "Dziennika Zachodniego" przyznamy, że jesteśmy do niczego - obiecuje Saługa.
Naszym posłom dajemy fory - nie odliczamy od stu do zera zaraz po wyborach, jak w trakcie kampanii chciała sama PO, tylko po zaprzysiężeniu. Za 5 miesięcy wszystko będzie jasne. I wtedy albo "plum". Albo "yes, yes, yes!".

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!