Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kwaśnica i koronki, jak z Koniakowa są też tysiące kilometrów od Beskidów

Katarzyna Domagała
Pewnie masz już dość jesiennej pluchy. Nie da się ukryć, że pogoda nas nie rozpieszcza. Może warto pomyśleć o wycieczce do innych (niekoniecznie ciepłych) krajów. Jak się okazuje, nawet w najdalszym zakątku świata możemy znaleźć coś, co przypomni nam dom.

- Wędrując po Alpach Julijskich w Słowenii wraz z żoną w końcu dotarliśmy do schroniska - wspomina Piotr Szymonek z Dąbrowy Górniczej-Tucznawy, którego pasją jest podróżowanie. - Wygłodnieli zamówiliśmy ich narodową zupę. Dostaliśmy bardzo dobrą... kwaśnicę, która od naszej różniła się jedynie tym, że była z fasolą. No może była też trochę gęstsza.

Jak dodaje pan Piotr smakowała - co łatwo zgadnąć - bardzo podobnie do zup serwowanych w schroniskach w Beskidzie Śląskim. Beskidzka kwaśnica jest znana w całej Polsce. O tradycyjnej góralskiej zupie z kiszonej kapusty, ziemniaków i wędzonego boczku (to tylko część składników) śpiewają przecież nasi krajanie z Milówki - Łukasz i Paweł Golcowie z Golec uOrkiestra.

Jeśli jednak podczas przyszłych wakacji będziemy podbijać Słowenię i zamówimy jotę, też dostaniemy kapuśniak z kiszonej kapusty z fasolką, ziemniakami i boczkiem (również podajemy tylko część składników). Nie da się ukryć, że mimo 770 kilometrów drogi, które dzielą Katowice od Lublany - stolicy Słowenii - podobieństwo smaku i składników uderzające.

Chcecie odwiedzić Czarnogórę i napić się w miejscowości Nikszic ich lokalnego piwa z browaru "Nikšićko pivo". Poczujecie się jak w Tychach z piwem Tyskim. Nazwy powstały na podobnych zasadach, a jak smak brunatnego trunku? Może w przyszłe wakacje oceńcie sami?

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Na jedzeniu nasza lista rzeczy, dzięki którym możemy poczuć się jak w Śląskiem się nie kończy. Bowiem koronkowa bielizna z Koniakowa, najwyżej położonej wioski w Beskidzie Śląskim, powoli podbija cały świat. Zresztą nie tylko bielizna. Turyści kupują obrusy, serwetki czy bluzki.

Tymczasem odwiedzając Lefkarę na Cyprze, równie malowniczą wieś co Koniaków, będziemy mogli kupić ręcznie robione koronki, pięknie zdobione obrusy czy koronkowe kamizelki. Oczywiście każdy z krajów ma własne tajniki zdobienia, jednak efekt pracy pań zachwyca tak samo.

Jasna Góra w Częstochowie oraz Lourdes we Francji. To dwa z największych na świecie ośrodków kultu maryjnego i cel dla milionów pielgrzymów. Do Częstochowy rocznie przybywa ponad 3 mln pielgrzymów, do Lourdes ok. 6 mln osób z całego świata.

Na sam koniec widoki. Jeśli ktoś z was choć raz wybrał się na wędrówkę szlakami Jury Krakowsko-Częstochowskiej i ma zdjęcia z tej wyprawy, nie musi już zabierać aparatu spacerując tzw. Słowackim Krasem, czyli szlakami wzdłuż granicy Węgier i Słowacji. Krajobraz jest bardzo podobny.
Marek Tomalik z Bielska-Białej, dziennikarz i pasjonat Australii, do której regularnie jeździ od 1989, zwraca jeszcze uwagę na coś zupełnie innego.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
- Gdziekolwiek byśmy nie pojechali, zawsze natrafimy na Ślązaków - podkreśla podróżnik. I jak dodaje, od lat w Australii zatrzymuje się u zaprzyjaźnionej rodziny Adama i Steni Murchów z Siemianowic Śląskich, którzy mieszkają 60 km od Perth, stolicy zachodniej Australii. - Na stole zawsze postawią żurek, kluski śląskie z roladą i śledzie. Trochę gorzej jest z krupniokiem - dodaje podróżnik z Bielska Białej.

Dr Grzegorz Odoj z Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Śląskiego podkreśla, czy tego chcemy, czy nie jesteśmy etnocentryczni. Postrzegamy innych przez własne filtry kulturowe. W efekcie gdziekolwiek byśmy nie pojechali, obcą kulturę będziemy porównywać do tej, w której się wychowaliśmy.

Gdzieś w szerokim świecie znalazłeś miejsce przypominające Śląsk, jego zwyczaje, kuchnię?

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kwaśnica i koronki, jak z Koniakowa są też tysiące kilometrów od Beskidów - Dziennik Zachodni