Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląskie: Lekarze nie spóźniają się do pracy? Niemożliwe!

Maria Olecha
W "Ars Medice" w Częstochowie lekarze są punktualni
W "Ars Medice" w Częstochowie lekarze są punktualni arc.
Kiedyś potrafili spóźniać się do pracy nawet kilka godzin, a dziś? Podobno są punktualni i niektórzy przychodzą nawet przed czasem. O kim mowa? O lekarzach w woj. śląskim! Dacie wiarę?

Piątek, godz. 8. W Ośrodku Zdrowia w Świerklanach tłumów nie ma. Lekarz Eugeniusz Węgrzyk, szef NZOZ-u w Świerklanach, przyszedł sześć minut później. Wytłumaczył nam, że utknął w porannych korkach jadąc do pracy. Zapewnia, że w jego przychodni lekarze są raczej punktualni. Potwierdzają to pacjenci.

- Lekarze rzadko się spóźniają. Jeśli już im się to zdarza, to zazwyczaj jest to kilka minut - mówi pani Halina, pacjentka.

Ku naszemu zaskoczeniu kilka minut wcześniej rozpoczął pracę lekarz rodzinny w przychodni rejonowo-specjalistycznej nr 10 w Sosnowcu. Punktualnie zaczęli przyjmować medycy w Centrum Medycznym NZOZ w Lędzinach, NZOZ "Medicus" w Żywcu i przychodni Ars Medica w Częstochowie.
Zaś w przychodni "Toszecka" w Gliwicach punktualnie o godz. 8 pojawili się... pacjenci. Rejestrowali się do dwóch lekarek, które właśnie o tej godzinie powinny rozpocząć swoją pracę. Zjawiła się tylko jedna z nich, druga spóźniła się o kwadrans. Pacjenci nie okazywali jednak zdenerwowania. Doskonale pamiętają, że jeszcze dwa, trzy lata temu lekarze rozpoczynali tam pracę nawet z dwugodzinnym opóźnieniem.

- Każdemu się zdarza, a ta pani doktor jest zazwyczaj punktualna - mówi Stanisław Nowak, jeden z pacjentów.

O to, czy i w jaki sposób można egzekwować od lekarzy punktualność, zapytaliśmy Małgorzatę Markowską, prezes gliwickiej przychodni zdrowia.

- Nie tak łatwo zwolnić lekarza, nawet takiego niewywiązującego się ze swoich obowiązków. W końcu zmieniliśmy kadrę. Pomogli nam młodzi, zaangażowani lekarze - mówi Markowska.
Okazuje się, że poważne podejście do obowiązków wymusiliśmy na lekarzach my, pacjenci! Zasypaliśmy kierowników przychodni skargami. Wymagamy, aby lekarze szanowali nasz czas i wykonywali swoją pracę sumiennie.

- Pacjenci się skarżyli, a fatalna opinia poszła w świat - przyznaje Markowska.

Jej zdanie podziela Barbara Janota-Oczkowicz, kierowniczka przychodni w Sosnowcu. - Pozytywne zmiany wymusili pacjenci i kontrole - podkreśla.

LEKARZE JUŻ SIĘ NIE SPÓŹNIAJĄ? JAK WYGLĄDA SYTUACJA W WASZYCH PRZYCHODNIACH? NAPISZCIE W KOMENTARZU POD TEKSTEM

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Seksowna Greta Ludziejewska z Żor za stara na TOP MODEL? Przeczytaj jej historię
Ale wstyd! Zobacz najbardziej zaniedbane dworce PKP w woj. śląskim
Co ciekawe, kontrole w przychodniach NFZ przeprowadza bardzo rzadko, bo skarg na spoźnialskich lekarzy wpływa niewiele. W skrajnych przypadkach NZF może nawet zerwać z przychodnią kontrakt. W naszym regionie jeszcze się to jednak nie zdarzyło.

Jak długo powinni pracować lekarze? Michał Olesiak, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach, wyjaśnia, że zasadniczo lekarze pracują 7 godz. i 35 minut dziennie. Mogą mieć przedłużony czas pracy do 12 godzin, ale wtedy w jakiś inny dzień muszą pracować krócej. Do czasu pracy lekarza wlicza się też dyżury medyczne.

- Natomiast jeśli lekarz pisemnie wyraził zgodę (podpisał klauzulę opt-out), jego czas pra-cy może przekraczać nawet przeciętnie 48 godzin tygodniowo. Ewentualne spóźnienia kontroluje pracodawca - zaznacza.
Wsp. ADI, KG, KS, MH, ŁUG

Spóźnień brak?

Jacek Kopocz, rzecznik katowickiego oddziału NFZ: - Czas pracy lekarzy powinien w pierwszej kolejności egzekwować pracodawca. Oczywiście, my także wymagamy, aby lekarze pracowali w określonych godzinach. Inaczej przychodnia nie otrzyma kontraktu - zaznacza. Lekarze rodzinni w przychodniach powinni przyjmować od poniedziałku do piątku w godz. od 8 do 18. Przychodnia, która ma kontrakt, musi mieć tylu lekarzy, aby ten warunek spełnić. Z kolei w przypadku poradni specjalistycznych obowiązuje zasada minimum trzy razy w tygodniu po cztery godziny, w tym raz w godzinach popołudniowych - dodaje.

Ewentualną skargę można złożyć w NFZ pod numerami tel. 32 735-05-13 lub 32 735-05-45.
Michał Olesiak, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach: - Ewidencja czasu pracy prawie nigdy nie uwzględnia spóźnień. Nie możemy jednak zakładać, że ktoś świadomie poświadcza swoim podpisem nieprawdę, jeśli nie mamy dowodów. MAO

LEKARZE JUŻ SIĘ NIE SPÓŹNIAJĄ? JAK WYGLĄDA SYTUACJA W WASZYCH PRZYCHODNIACH? NAPISZCIE W KOMENTARZU POD TEKSTEM

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Seksowna Greta Ludziejewska z Żor za stara na TOP MODEL? Przeczytaj jej historię
Ale wstyd! Zobacz najbardziej zaniedbane dworce PKP w woj. śląskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śląskie: Lekarze nie spóźniają się do pracy? Niemożliwe! - Dziennik Zachodni